Marta Zambrzycka – Struktura czasu i przestrzeni w utworze Wałerija Szewczuka “Dom na wzgórzu”


Marta Zambrzycka
Struktura czasu i przestrzeni w utworze Wałerija Szewczuka Dom na wzgórzu

ABSTRAKT

Tematem artykułu jest analiza kategorii czasowo-przestrzennych w utworze literackim. Autorka powołuje się na koncepcje czasu i przestrzeni funkcjonujące w obrębie literaturoznawstwa, religioznawstwa i antropologii kulturowej. Celem artykułu jest przedstawienie sposobu, w jaki analiza konstrukcji czasowo-przestrzennych wpływa na interpretację utworu. Przedmiotem analizy jest powieść Wałerija Szewczuka Dom na wzgórzu. (w roku 1989 ukazała się w tłumaczeniu Jerzego Litwiniuka). Proza Wałerija Szewczuka, niewątpliwie jednego z najważniejszych pisarzy współczesnej Ukrainy, cieszy się zainteresowaniem zarówno czytelników, jak i literaturoznawców oraz stanowi obiekt analiz nie tylko w Ukrainie, lecz również w Polsce, gdzie ukazały się prace dotyczące twórczości tego autora.

ABSTRACT

Subject of this article is analysis of space-time categories in literary composition. Authoress quote the conception of time and space based on literary, study of religions and cultural anthropology. Purpose of this article is to view the method how space-time analysis influence interpretation of literary composition. Topic of this article is novel by Walerij Szewczuk “Dom na wzgórzu” (in 1989 novel was published in polish language, translated by Jerzy Litwiniuk). Prose of Szewczuk, one of the most important Ukrainian writers, rejoice many of Polish and Ukrainian readers and literati.

1

Kategorie czasu i przestrzeni stanowią niewątpliwie najważniejsze elementy siatki strukturalnej dzieła literackiego. Czasoprzestrzeń wpływa zarówno na oś konstrukcyjną i fabularną utworu, jak również warunkuje sposoby odczytywania i rozumienia tekstu. Wykorzystując funkcjonujące w obrębie literaturoznawstwa i antropologii kulturowej koncepcje czasowo-przestrzenne, otwieramy szerokie pole interpretacyjnych możliwości, pozwalających czytać tekst literacki na wiele różnych sposobów i odnajdywać w nim nowe, ciekawe treści. Celem niniejszej pracy jest przedstawienie sposobu, w jaki analiza konstrukcji czasowo-przestrzennych wpływa na interpretację utworu. Przedmiotem badań będzie powieść Wałerija Szewczuka Dom na wzgórzu. Powieść ta znana jest polskiemu czytelnikowi od roku 1989, kiedy to ukazała się w tłumaczeniu Jerzego Litwiniuka. [1] Proza Wałerija Szewczuka, niewątpliwie jednego z najważniejszych pisarzy współczesnej Ukrainy, stanowi obiekt badań literaturoznawczych nie tylko w Ukrainie, ale również w Polsce, gdzie ukazały się prace dotyczące jego twórczości. [2] Na przykładzie utworu Dom na wzgórzu postaramy się udowodnić, iż rozpatrzenie losów powieściowych bohaterów w kontekście całościowej struktury czasowo-przestrzennej umożliwia odczytanie ich historii w ponadindywidualnym, symbolicznym wymiarze.

Analiza literackich struktur czasu i przestrzeni wydaje się być niemożliwa bez przywołania nazwisk kilku wielkich teoretyków literatury i kultury, przede wszystkim zaś Michaiła Bachtina i Jurija Łotmana. Stworzone przez nich koncepcje czasoprzestrzeni dzieła literackiego stanowić powinny punkt wyjścia wszelkich analiz tego zagadnienia. Kluczowym pojęciem wydaje się być przede wszystkim bachtinowska koncepcja chronotopu, rozumianego jako specyficzna czasoprzestrzenna struktura dzieła. Autor twierdzi, iż na gruncie literatury nie jest możliwe oddzielenie struktur czasowych i przestrzennych, ponieważ kategorie te wzajemnie się warunkują: „cechy czasu odsłaniają się w przestrzeni, zaś przestrzeń znajduje w czasie swój sens i miarę”. [3] Czas i przestrzeń stanowią więc de facto spójną, jednolitą strukturę, determinującą schemat konstrukcyjny dzieła. Rosyjski semiotyk kultury Jurij Łotman położył z kolei nacisk na analizę przestrzeni w dziele literackim. Badacz ten określa przestrzeń dzieła jako jedną z najważniejszych części semantycznej warstwy utworu. Struktura przestrzeni wpływa na wymowę dzieła, na jego sens, określa punkty odniesienia i w dużym stopniu determinuje sposób odczytania tekstu. Łotman rozszerza swą koncepcję przestrzeni dzieła literackiego na wszelkie formy przestrzennej kategoryzacji rzeczywistości, podkreślając, iż relacje przestrzenne stanowią podstawowy komponent porządkujący rozumienie świata kultury. Łotman pisze: „pojęcia wysoki – niski, prawy – lewy, bliski – daleki, otwarty – zamknięty, ograniczony – nieograniczony okazują się materiałem dla budowy modeli kulturowych o wcale nie przestrzennej treści i otrzymują znaczenie wartościowy – bezwartościowy, dobry – zły, swój – obcy (…) Najogólniejsze społeczne, religijne, polityczne i moralne modele świata, za pomocą których człowiek na różnych etapach swojej duchowej historii nadawał sens otaczającemu go życiu okazują się niezmiennie wyposażone w charakterystyki przestrzenne to w postaci przeciwstawienia niebo – ziemia (…) to w postaci moralnego nacechowania przeciwstawienia prawe – lewe.” [4] To szerokie, antropologiczne ujęcie problemu przestrzeni jako kategorii nie tylko literackiej, lecz także kulturowej, może stanowić rodzaj pomostu między koncepcjami literaturoznawców i antropologów kultury. Wydaje się bowiem, iż wykorzystanie kontekstu antropologiczno-kulturoznawczego otwiera dla badań literaturoznawczych nowe możliwości interpretacyjne.

Kategorie czasu i przestrzeni stanowią uniwersalne komponenty warunkujące sposób postrzegania rzeczywistości kulturowej. Waloryzacja czasowo-przestrzenna, analiza kulturowych struktur czasowych i symbolika przestrzeni pozostają obiektem zainteresowania uczonych tak wybitnych, jak: Mircea Eliade, Gerardus van der Leeuw, Roger Caillois czy Algierdas Julien Greimas. [5] Podobnie jak literaturoznawcy, tak antropologowie i religioznawcy podkreślają ścisły związek między strukturami czasu i przestrzeni. W istocie konstrukcja czasoprzestrzeni kulturowej stanowi rodzaj siatki pojęciowej, warunkującej percepcję rzeczywistości. W pracy niniejszej postaramy się prześledzić, w jaki sposób owa czasowo-przestrzenna siatka pojęciowa przekłada się na język literatury.

Jak zauważył cytowany wyżej Jurij Łotman, wszelkie kulturowe koncepcje świata opierają się na komponencie przestrzennym, porządkującym rzeczywistość na osi pionowego lub poziomego podziału, dzielącego świat na dwie przeciwstawne sobie domeny. Przywołane przez Łotmana kategorie góra – dół, lewo – prawo itp. znajdują przełożenie na poziomie waloryzacji moralnej (dobro – zło, czystość – nieczystość). Opozycje te znajdują najpełniejszy wyraz na gruncie obrazowania mitologicznego i folklorystycznego, co wyraża się w binarnym podziale świata przedstawionego na domenę dobra i zła, świata ludzi i świata nie-ludzi. [6] Ciąg opozycji rozszerza się również na kategorie czasowe, wprowadzając pojęcia czasu dnia i nocy, czasu ciemności i czasu światła, czasu święta i codzienności. Warto podkreślić, iż cały ten system binarnych opozycji zamyka rzeczywistość kulturową w nadrzędną strukturę koła. [7] Wróćmy jednak na grunt literatury pięknej. Nie stanowi tajemnicy, iż ogromna większość współczesnych form literackich korzeniami swymi sięga do mitologii i baśni ludowej, [8] z których nierzadko czerpie nie tylko inspiracje stylistyczne i estetyczne, lecz również podstawowe formy strukturyzacji świata przedstawionego, wyrażające się właśnie w sposobie przedstawienia czasu i przestrzeni.

2

Powieść Dom na wzgórzu stanowi doskonały przykład przełożenia kategorii kulturowo-folklorystycznych na grunt języka i obrazowania charakterystycznego dla literatury pięknej. Utwór stanowi nie tylko świadomą stylizację, nawiązującą do poetyki ballady. Wydaje się, iż jest również próbą wpisania losów powieściowych bohaterów w uniwersalne struktury czasowo-przestrzenne. Przede wszystkim podkreślić należy, iż podstawową oś konstrukcyjną dzieła stanowi zasada binarnej opozycji. Zarówno czas, przestrzeń, jak i świat żywiołów zostały w powieści podporządkowane naczelnej zasadzie opozycji, tworzących zamkniętą całość układającą się w kształt koła. Kategoria czasu, będąca jednym z najważniejszych elementów konstrukcyjnych powieści, organizuje losy bohaterów i obraz świata w powtarzające się cykle śmierci i narodzin, starości i młodości, początku i końca, dni i nocy. Koniec jednego cyklu oznacza początek kolejnego, a historia zawsze powraca do punktu wyjścia. Wałerij Szewczuk wprowadza w fabułę powieści figurę czasu cyklicznego, określanego przez Mirceę Eliadego jako „czas wiecznego powrotu” i implikującego kategorię świętości. Czas cykliczny to – zdaniem religioznawców – czas powrotu do pierwotnej sytuacji mitycznej, gdy sacrum było obecne w świecie ludzi. [9] Cykliczna powtarzalność zdarzeń sprawia, iż rzeczywistość powieściowa nabiera cech mitu. Bezustannie powtarzająca się historia mieszkanek domu na wzgórzu wprowadza czytelnika w atmosferę baśni, odrealnionej, zmitologizowanej opowieści. Wrażenie to zostaje spotęgowane poprzez sposób, w jaki autor przedstawia swych bohaterów, odbierając im cechy indywidualne i czyniąc z nich niejako symbol zasady powtarzalności. Dowodem może być następujący cytat: „wciąż patrzył na ów dom na wzgórzu i na dwie melancholijne postacie kobiece na ganku: zbyt młodą i zbyt starą. (…) jedna z nich kończyła a druga zaczynała życie. Wiosnę i zimę ujrzał Iwan na tym ganku i pojął prostą i nieprzemijająca prawdę: wiosna nie tylko nie przeczy zimie ale jest też jej dziecięciem”. [10]

Bohaterki, mieszkanki starego domu na wzgórzu, od pokoleń uwikłane są w powtarzającą się cyklicznie historię, przedstawioną w powieści jako historia miłości i cierpienia. Każda z kobiet spotyka w swym życiu dwóch mężczyzn – jednego we wczesnej młodości, drugiego w wieku dojrzałym. Pierwszy jest demonem, który w tajemniczy sposób pojawia się w domu na wzgórzu -związek z nim przynosi cierpienie. Drugi nadchodzi, wspinając się na wzgórze stromą ścieżką, a przybywszy prosi kobietę o kubek wody. Jego przybycie zwiastuje szczęście. Motyw wspinaczki i prośba o wodę w nieunikniony sposób przywodzą na myśl kanon ludowych opowieści, wpisując powieść w konwencję baśniową. Oto, jak sytuację tę opisuje jedna z bohaterek: „[…] mężczyźni tutaj przychodzą… Przychodzą z dołu i z reguły proszą, by dać im się napić. Ten, który się napije wody z naszej ręki, przekracza ten próg i pozostaje w tym domu na zawsze. Tak było z moją babcią, z moją mamą i ze mną. Tak było i z twoją matką, i tobie to powinno się zdarzyć”. [11] Zasada cyklicznej powtarzalności stanowi oś strukturalną powieści nie tylko poprzez bezpośrednią opowieść fabularną. Autor podkreśla ją również w planie konstrukcji dzieła, organizując bohaterki w pary binarnych przeciwieństw. W parach tych jedna jest młoda, druga stara, jedna zaczyna, a druga kończy życie (będące najczęściej powtórzeniem tej samej historii). Postacie kobiece stanowią niejako uosobienie symbolicznego kręgu życia i śmierci, młodości i starości, końca i początku. Są w pewnym sensie dwoma przeciwstawnymi aspektami tej samej zasady, co zostaje zaakcentowane poprzez – często stosowane przez autora – porównywanie ich do wiosny (młoda) i zimy (stara). Analogicznie: losy bohaterów męskich układają się w podobne pary przeciwieństw, opartych na opozycji starość – młodość, początek – koniec, choć ich historia wpisana jest w formę czasu linearnego, ciągłego, progresywnego.

Konstrukcja Domu na wzgórzu opiera się na kilku przecinających się osiach opozycji. Jedną z nich jest wyżej wspomniane przeciwstawienie w planie młody – stary, otwierający – zamykający. Inną oś podziału stanowi kategoria męskie – żeńskie, pociągająca za sobą szereg opozycji czasowo-przestrzennych, wpisujących postacie kobiece w strukturę czasu cyklicznego, męskie zaś w formę czasu linearnego. Koncepcja czasu cyklicznego i linearnego warunkuje również specyficzny sposób waloryzacji przestrzeni, w której rozgrywają się losy bohaterów. I tak: postacie kobiece, uwikłane w cykl powtórzeń, przedstawiane są niemal zawsze w przestrzeniach zamkniętych, ograniczonych „związanych”. Właściwie nie opuszczają miejsca swego zamieszkania, funkcjonują w obszarze zakreślonym granicami domu, ogrodu, miasteczka. Mężczyźni zaś stanowią w powieści Szewczuka uosobienie mitu wiecznego wędrowca, są przybyszami lub uciekinierami. W przestrzeń miasta, w którym rozgrywa się fabuła, wchodzą tylko czasowo, właściwe im są przestrzenie otwarte, korespondujące z koncepcją czasu linearnego, układającego się w rodzaj historii.

Kolejną oś opozycji stanowi – wspomniana przez Jurija Łotmana – kategoria wertykalnego przeciwstawienia na linii góra – dół. Podział świata na sferę górną i dolną, sferę nieba i ziemi, stanowi prawdopodobnie uniwersalną kategorię kulturową, będącą podstawą organizacji sił kosmicznych i przynależnych im atrybutów. W powieści Dom na wzgórzu realizuje się ona przede wszystkim poprzez symboliczne utożsamienie postaci męskich z żywiołami nieba, kobiecych zaś z elementami ziemi, wody i cyklem wegetacyjnym. Charakterystyczne jest, iż Wałerij Szewczuk dokonuje niemal bezpośredniego przełożenia symboliki mitologiczno-folklorystycznej na język literatury, przypisując swym bohaterom atrybuty bądź solarno-uraniczne (w przypadku postaci męskich), bądź też akwatyczno-chtoniczne (postacie kobiece). Bohaterki powieści utożsamiane są przez autora z ziemią i wodą: „Sama była niczym woda, która potrzebuje utrwalonej formy, by uzyskać własną.” [12] Atrybucja ta w przełożeniu na język literacki wyraża się przede wszystkim w specyficznych formach obrazowania – bohaterki Domu na wzgórzu są nie tylko porównywane do wody czy ziemi, lecz również w sposób bardzo sugestywny i malowniczy wkomponowane w scenerię sadów, rzek i bujnych łąk. Powieściowi mężczyźni natomiast pojawiają się na tle słońca, nieba, niejednokrotnie określani są jako „złotoskórzy”: „Wysoki mężczyzna z bujną siwą czupryną szedł sobie pomału brzegiem (…) wielkie, nasycone żółtością słońce zatrzymało się nad najwyższym wzgórzem, ogromniało i nasiąkało czerwienią”. [13]

Utożsamienie bohaterek powieści z symboliką ziemi, roślinności i wody zostaje dodatkowo podkreślone przez wpisanie ich losów we wspomniany już schemat czasu cyklicznego, rozumianego teraz jako cykl wegetacyjny. Mężczyźni z kolei są „słonecznymi wędrowcami”, „złotymi podróżnikami”, nieograniczonymi przez ramy przestrzenne i czasowe.

Dualistyczny podział przestrzeni przebiega zarówno w linii pionowej, jak i poziomej, dzieląc świat horyzontalnie na sferę oswojoną, uporządkowaną, zamieszkaną przez ludzi oraz rozciągający się poza jej granicami, dziki, niebezpieczny obszar. Horyzontalny podział przestrzeni odpowiada w planie symbolicznym opozycji natura – kultura, ludzkie – nieludzkie. W analizowanym utworze kategoria horyzontalnego podziału przestrzennego realizuje się przede wszystkim w formie obrazowania miasteczka, w którym rozgrywają się losy bohaterów. Struktura przestrzeni owego miejsca w pełni odpowiada wprowadzonej przez Mirceę Eliadego koncepcji przestrzeni „oswojonej” jako odbicia Kosmosu. Badacz ten twierdzi, iż przestrzeń miasta, wsi, czy w ogóle ludzkiej osady uobecnia w planie strukturalnym kulturowe wyobrażenie wszechświata – Kosmosu, co implikuje przeciwstawienie przestrzeni „oswojonej” otaczającym ją obszarom dzikim, nieuporządkowanym, utożsamianym z Chaosem. [14] Tak więc przestrzeń miasta, domu, osiedla ludzkiego nabiera cech sakralnych, wzorcowych, jej struktura jest odzwierciedleniem rajskiego archetypu. [15] Analiza struktury przestrzennej miasta w Domu na wzgórzu pozwala dostrzec wyraźne nawiązania do symboliki rajskiej. Autor przedstawia miasteczko jako oazę spokoju i piękna, wyraźnie opozycyjną wobec chaotycznego świata „na zewnątrz”. Przestrzeń miasta wypełniona jest bujną roślinnością kwitnących sadów, szumem czystej, źródlanej wody, w której odbijają się promienie słońca, spokojem letnich wieczorów i tajemniczą ciszą gwieździstych nocy. Miasteczko jest obrazem raju, a symbolikę tę podkreśla obraz wzgórza jako centralnego punktu przestrzeni. Można pokusić się o porównanie powieściowego wzgórza z eliadowską axis mundi (osią/pępkiem/centrum świata), definiowaną jako miejsce zetknięcia trzech światów – nieba, ziemi i świata podziemnego. Eliade akcentuje, iż centralny punkt przybiera kulturowe formy drzewa, krzyża bądź góry właśnie, jest miejscem spotkania ludzi z siłami nadludzkimi, miejscem świętym[16]. Odczytując symbolikę powieściowego wzgórza w kontekście niniejszej koncepcji, stwierdzamy, że tu właśnie dochodzi do konfrontacji bohaterów z istotami demonicznymi, jak również z przełożonymi na język literacki obrazami sacrum. To właśnie na wzgórzu męscy bohaterowie spotykają swoje przeznaczenie w postaci młodej pięknej kobiety, to tu pokolenia wędrowców piją wodę podaną przez kolejne mieszkanki domu. W obrazie tym odnajdujemy baśniowe konotacje wody życia i księżniczki w wieży. Sakralny wymiar przestrzeni miasteczka uwydatnia również kategoria cykliczności czasu, który biegnie inaczej niż w zwykłym świecie. Czas kolisty, czas wiecznego powrotu oznacza w języku religioznawców czas święty. [17] Czas i przestrzeń tworzą więc – zgodnie z teorią chronotopu Michaiła Bachtina – nierozerwalną strukturę, warunkującą poszczególne elementy konstrukcyjne dzieła.

Prezentacja wymienionych wyżej rodzajów waloryzacji przestrzeni i związanych z nią kategorii czasowych miała na celu pokazanie, w jaki sposób analiza czasoprzestrzennej struktury utworu literackiego może wpływać na interpretację jego treści. Wpisując fabułę powieści w kontekst teorii antropologiczno-kulturoznawczych, uzyskaliśmy literackie odzwierciedlenie mitologiczno-baśniowej symboliki raju, w którym poszczególni bohaterowie stanowią personifikacje żywiołów i sił natury. Przedstawiona wyżej propozycja analizy nie wyczerpuje oczywiście możliwości interpretacyjnych dzieła. Powieść Dom na wzgórzu, jak każdy utwór literacki, pozostaje tekstem otwartym, zawierającym tyle sensów, ilu jest czytelników szukających w nim nowych treści. Również w kontekście analizy struktur czasowo-przestrzennych Dom na wzgórzu pozostawia otwartą perspektywę dla dalszych analiz. Ich przedmiotem mogłaby stać się kategoria czasu granicznego, organizująca w dużym stopniu strukturę fabularną drugiej części utworu pt. Głos trawy. Jest to jednak temat dla innego obszernego opracowania.

Przypisy:
[1] Wałerij Szewczuk, Dom na wzgórzu, Warszawa, 1989, tłum. Jerzy Litwiniuk.
[2]2 Соболь В. Необароковий театр прози пізнього Шевчука (w) Slavia Orientalis, tom LIV nr 4 rok 2005, s. 561 – 570. Sobol W. Szistdesiatnycy w opinii polskiej (w) Warszawskie Zeszyty Ukrainoznawcze, 2006 No. 21/22, s. 203 – 214. Sobol W. Wałerij Szewczuk (w) Sobol W. Podręcznik do kształcenia literackiego i kulturowego języka ukraińskiego dla kl. 3 LO, Warszawa, 2007, s.256 – 273. Анна Горнятко – Шумилович, Проза Валерія Шевчука: традиційне і новаторське, Uniwersytet Szczeciński, Rozprawy i Studia, t. (CDL) 367, Szczecin, 2001.
[3] Michaił Bachtin, Problemy literatury i estetyki, Warszawa, 1982, s. 279.
[4] Jurij Łotman, Problemy przestrzeni artystycznej [w:] Jurij Łotman, Struktura tekstu artystycznego, Warszawa 1984, s. 312.
[5] Mircea Eliade, Sacrum, mit, historia, Warszawa 1974, s 63, 65; Greimas Algirdas Julien O bogach i ludziach. Studia o mitologii litewskiej, Kęty, 2007, s. 104, 166, 107; Gerardous van der Leeuw, Fenomenologia religii, Warszawa, 1996, s. 187, 348, 342.
[6] O roli opozycji w mitologicznym obrazowaniu pisał między innymi Claude Levi-Strauss w książce Antropologia strukturalna, Warszawa, 1970, s. 285-315.

[7] Władysław Kopaliński, Słownik symboli, Warszawa, 1990, s. 154; Mircea Eiade, Obrazy i symbole, Warszawa, 1998, s. 61.
[8] Słownik rodzajów i gatunków literackich, pod red. Grzegorza Gazdy i Słowinii Tyneckiej, Kraków, 2006, s. 419/420
[9] Mircea Eliade, Mit wiecznego powrotu, Warszawa, 1998, s. 61.
[10] Wałerij Szewczuk, Dom na wzgórzu, Warszawa, 1989, s. 95.

[11] ibidem, s. 69.
[12] Wałerij Szewczuk, Dom na wzgórzu, Warszawa, 1989, s. 117.

[13] Ibidem, s. 12.

[14] Mircea Eliade, Mit wiecznego powrotu, Warszawa, 1998, s. 14.
[15] Ibidem, s. 28.
[16] Mircea Eliade, Obrazy i symbole, Warszawa, 1998, s. 31-58.
[17] Gerardous van der Leeuw, Fenomenologia religii, 1997, s. 342.

BIBLIOGRAFIA

Bachtin Michaił, Formy czasu i czasoprzestrzeni w powieści oraz Epos i powieść [w:] idem, Problemy literatury i estetyki, Warszawa, 1982, s. 279.

Eliade Mircea, Mit wiecznego powrotu, Warszawa, 1998, 61, 14.

Obrazy i symbole, Warszawa, 1998, s. 31-58.

Kopaliński Władysław, Słownik symboli, Warszawa, 1990.

Leeuw van der Gerardous, Fenomenologia religii, Warszawa, 1997, s. 342, 348, 187.
Levi-Strauss Claude,Antropologia strukturalna, Warszawa, 1970, s. 285-315.

Łotman Jurij, Problemy przestrzeni artystycznej [w:] tegoż, Struktura tekstu artystycznego, Warszawa, 1984, s. 312.

Słownik rodzajów i gatunków literackich pod red. Grzegorza Gazdy i Słowinii Tyneckiej, Kraków, 2006, s.

Szewczuk Wałerij, Dom na wzgórzu, Warszawa, 1989.