Michał Wendland: Wiele twarzy konstruktywizmu. Różnorodność stanowisk konstruktywistycznych i ich klasyfikacje

Abstract: The article focuses on diversities of constructivism and approaches to its classification. Constructivism is one of the most important attitudes in modern philosophy, sociology (sociology of knowledge, sociology of science), psychology and methodology. It enjoys an undiminishing interest, and the multiplicity of disciplines in which it marks its presence deserves particular note. Constructivism, however, is not homogeneous: the multitude of the particular constructivist positions and varieties and the resulting thematic range of constructivism is the cause of many misunderstandings in interpretation. It is possible to specify many different types and varieties of general constructivist perspective, e.g. “radical constructivism” (von Glasersfeld, Schmidt), “social constructivism” (Luhmann, Watzlawick), “constructionism” (Papert, Gergen) or “cognitive constructivism” (Varela, Maturana). Some of them are connected with psychology and theories of learning and some others with cybernetics and mathematics. The primary objective of this article is an attempt to enumerate these different “faces” of constructivism and to find a key to its classification.

Abstrakt: Artykuł koncentruje się na zróżnicowaniu konstruktywizmu i na sposobach jego klasyfikacji. Konstruktywizm jest jednym z najważniejszych stanowisk we współczesnej filozofii, socjologii (zwłaszcza w socjologii wiedzy i socjologii nauki), psychologii oraz w metodologii nauk. Cieszy się on niesłabnącym zainteresowaniem, a na szczególne podkreślenie zasługuje wielość dyscyplin, w jakich konstruktywizm zaznacza swoją obecność. Nie jest on jednak stanowiskiem jednolitym: mnogość poszczególnych odmian konstruktywizmu oraz wynikająca z tego wewnętrznego zróżnicowania rozpiętość tematyczna stanowi przyczynę licznych nieporozumień interpretacyjnych. Można wskazać liczne typy i odmiany tzw. ogólnej perspektywy konstruktywistycznej, m.in. „radykalny konstruktywizm” (von Glasersfeld, Schmidt), „społeczny konstruktywizm” (Luhmann, Watzlawick), „konstrukcjonizm” (Papert, Gergen), czy „konstruktywizm zorientowany poznawczo” (Varela, Maturana). Niektóre z nich łączą się z psychologią i z teoriami uczenia się, podczas gdy inne spokrewnione są z cybernetyką czy matematyką. Podstawowym celem artykułu jest próba wskazania tych zróżnicowanych „twarzy” konstruktywizmu i znalezienia klucza do ich klasyfikacji.

 

Wstęp

Etykietą „konstruktywizmu” opatruje się wiele rozmaitych stanowisk i teorii naukowych formułowanych na obszarze m.in. socjologii wiedzy, neurofizjologii, nauki o komunikacji, filozofii kultury, kognitywistyki, literaturoznawstwa, pedagogiki czy psychologii rozwojowej. O ile jednak jeszcze w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX w. mówiono po prostu o „konstruktywizmie”, o tyle w przeciągu czterdziestu kolejnych lat pojawiło się bardzo wiele zróżnicowanych jego postaci i form, m.in. konstruktywizm społeczny, konstruktywizm radykalny, jak również epistemologiczny, systemowy, historyczny i wiele innych. Niektóre z tych określeń oznaczają konkretne stanowiska o charakterze konstruktywistycznym w ramach wymienionych wyżej dziedzin nauk społecznych i przyrodniczych, inne natomiast obejmują całe grupy poszczególnych stanowisk.

W niniejszym artykule zostanie poruszone zagadnienie wielości i różnorodności odmian konstruktywizmu. Jego pierwsza część poświęcona jest nakreśleniu „ogólnej perspektywy konstruktywistycznej” rozumianej jako zbiór najważniejszych założeń współdzielonych przez wszystkich tych badaczy, którzy reprezentują taką czy inną postać konstruktywizmu we współczesnej nauce. Ogólna perspektywa konstruktywistyczna będzie postrzegana jako szeroka formacja metodologiczna, na której budowane są poszczególne stanowiska w zakresie rozmaitych dyscyplin naukowych – od cybernetyki przez psychologię do literaturoznawstwa. W części drugiej artykułu omówione zostaną najważniejsze kryteria, wedle których rysują się linie podziału pomiędzy różnymi odmianami konstruktywizmu. Część trzecia jest z kolei poświęcona próbom wprowadzenia uporządkowania i klasyfikacji tych odmian.

Podstawowym celem poniższego wywodu jest próba dokonania przeglądu i przyporządkowania najważniejszych rodzajów konstruktywizmu do określonych kategorii zgodnie z aktualnym stanem badań. Klasyfikacja tego rodzaju nie powinna być jednak tylko czysto technicznym „celem samym w sobie”, ale powinna raczej służyć jako podstawa argumentacji w dyskusjach odnoszących się do głównych przesłanek i tez obejmowanych ogólną perspektywą konstruktywistyczną. Docelowa klasyfikacja powinna skutkować pełniejszym zrozumieniem różnic i podobieństw zachodzących między poszczególnymi stanowiskami konstruktywistycznymi. Ich odbiór bywa stosunkowo często zakłócany stosowaniem przez autorów niejednolitej, niekompatybilnej wewnętrznie terminologii i typologii, ale przede wszystkim utrudniany wieloma niedookreślonymi różnicami w sposobach formułowania i interpretowania kluczowych założeń deklarowanego komponentu konstruktywistycznego dla danych obszarów wiedzy naukowej.

Wielość odmian konstruktywizmu oraz związana z nią rozpiętość tematyczna poszczególnych stanowisk może powodować trudny do przeoczenia zamęt (już choćby tylko terminologiczny). Także pod względem merytorycznym poszczególne stanowiska konstruktywistyczne różnią się między sobą, niekiedy nawet w znaczącym stopniu: niemożliwe byłoby obronienie tezy, zgodnie z którą istnieje jednolita postać konstruktywizmu. Pisząc o jednej z najważniejszych jego odmian – radykalnym konstruktywizmie – Siegfried Schmidt stwierdza, iż

Próby spójnego określenia, czym jest radykalny konstruktywizm (…), tak jak próby krytykowania radykalnego konstruktywizmu, zetkną się wkrótce z następującym problemem: konstruktywizm nie jest jednolitą kon­strukcją teoretyczną, wytworzoną przez jednorodną grupę badaczy i przedsta­wioną w formie podręcznikowej. Przeciwnie, jest to raczej dyskurs, w którym można usłyszeć wiele głosów z całkiem różnych dyscyplin (Schmidt, 2012, 243-244).

Można zatem mówić raczej o wielu „konstruktywizmach”, a przynajmniej o „wielu twarzach” konstruktywizmu. Możliwe jest jednak wskazanie pewnego zbioru założeń i tez wspólnych im wszystkim.

Aby uporządkować istniejące zamieszanie, proponowano już wcześniej rozmaite klasyfikacje i podziały. Jak się jednak okazuje, żadna z tych propozycji nie jest jednak zawsze i wszędzie respektowana: wielu autorów pisze po prostu o „konstruktywizmie” bez żadnych dalszych dookreśleń, pozostawiając czytelnika z niełatwym zadaniem interpretacji i identyfikacji, które konkretnie stanowisko konstruktywistyczne jest w danym przypadku brane pod uwagę. Za przykład (rozpatrywany później bardziej szczegółowo) może posłużyć porównanie sposobów ujmowania konstruktywizmu przez dwóch jego badaczy, Andrzeja Zybertowicza i Michaela Fleischera. Prace tych dwóch autorów przyczyniły się do upowszechnienia konstruktywizmu w Polsce i wywarły trudny do przecenienia wpływ na rodzimą praktykę badawczą – jednak różnią się od siebie pod wieloma względami. Zarówno Zybertowicz jak i Fleischer posługują się ogólnym terminem „konstruktywizm”, każdy z nich jednak prowadzi rozważania w odniesieniu do innych założeń, odwołując się do odmiennych wykładni konstruktywizmu i analizowanych w jego świetle dyscyplin naukowych. Zybertowicz pisze o konstruktywizmie w ramach socjologii wiedzy, a Fleischer pozostaje w obszarze nauk kognitywnych i neurofizjologii. Co warte podkreślenia, różnią się oni także w interpretacji genezy konstruktywizmu.

Przed omówieniem różnic należy naszkicować to, co łączy poszczególnych badaczy, a więc przywołaną wcześniej „ogólną perspektywę konstruktywistyczną”.

1. Podstawowe założenia wspólne dla stanowisk konstruktywistycznych

Zadanie zdefiniowania konstruktywizmu nie jest łatwe do zrealizowania, o ile definicja taka miałaby obejmować wszystkie jego odmiany. Łatwo zauważyć, że rozmaite definicje konstruktywizmu są bardziej adekwatne i dokładniejsze, kiedy dotyczą określonego, konkretnego stanowiska wchodzącego w jego zakres. Trudności z definiowaniem konstruktywizmu wynikające z jego wewnętrznego zróżnicowania nie oznaczają jednak, jakoby niemożliwe było wskazanie pewnych założeń wspólnych wszystkim odmianom konstruktywizmu. Założenia takie będą jednak miały zawsze postać mniej lub bardziej ogólnikową, zawierać będą pewne uproszczenia a nawet sprzeczności. Mimo to można pokusić się o ich wskazanie.

Konstruktywiści i badacze konstruktywizmu z reguły podzielają pogląd, iż istnieje wiele różnych postaci i jego odmian współdzielących szereg zbieżnych założeń, a mówienie o jednym stanowisku konstruktywistycznym byłoby trudne do uzasadnienia. Jasno stwierdza to np. Siegfrid Schmidt, mówiąc, iż we współczesnej nauce

 

Występują (…) – ku rozpaczy obserwatora – całkiem różne „konstruktywizmy”: społeczny konstruktywizm Bergera i Luckmanna, konstruktywizm teoriopoznawczy, konstruktywizm empiryczny, konstruktywizm kognitywny, konstruktywizm z Erlang, radykalny konstruktywizm itd. – nie mó­wiąc już o konstruktywizmie w historii sztuki oraz w matematyce (Schmidt, 2012, 244).

Z kolei Ewa Piotrowska pisze:

Społeczny konstruktywizm w swym dotychczasowym rozwoju nie stanowi zwartej i jednolitej struktury, a jego metody badawcze, założenia poznawcze oraz poglądy przejawiają się w różnych formach i wersjach. Nie obowiązuje w nim żadna ujednolicona epistemologia, a nawet można dostrzec u społecznych konstruktywistów pewien chaos pojęciowy i klasyfikacyjny. Trudno znaleźć jeden ogólny, doskonale czytelny i przewodni komponent, zasadniczą myśl, która łączyłaby poszczególne odmiany konstruktywizmu odnoszące się faktycznie do wielu dziedzin wiedzy i poznania, do złożonej sieci wątków poznawczych, niezbędnych do kształtowania tego nurtu (Piotrowska, 2008, 42).

Uwzględniając wielość i różnorodność konstruktywizmów, warto mówić o „ogólnej perspektywie konstruktywistycznej” w odróżnieniu od poszczególnych stanowisk obecnych w psychologii rozwojowej, kognitywistyki, socjologii wiedzy, filozofii, nauki o komunikacji itd. „Ogólna perspektywa” to zbiór podstawowych założeń wspólnych im wszystkim. Odwołując się do bogatej literatury przedmiotu można pokusić się o jej przynajmniej pobieżną rekonstrukcję.

Tym, co łączy odmiany konstruktywizmu, jest założenie, zgodnie z którym człowiek, (w zależności od danej odmiany konstruktywizmu ujmowany jako „autopojetyczny system poznawczy” albo jako „istota społeczna”), konstruuje (wytwarza) swoją wiedzę (zarówno teoretyczną jak i praktyczną) o świecie. Wiedza w tym ujęciu nie jest postrzegana jako reprezentacja świata, prawdziwie lub fałszywie odzwierciedlająca obiektywną rzeczywistość, ale raczej jako narzędzie służące jej wytwarzaniu. Warto w tym miejscu podkreślić, że mocniejsza wersja tego założenia głosi, iż człowiek konstruuje nie tylko wiedzę o świecie, ale również sam świat rozumiany jako rzeczywistość społeczno-kulturowa (Wendland, 2011).

Poszukując „wspólnego mianownika” poszczególnych konstruktywizmów, nie sposób nie odwołać się do sformułowań zaproponowanych przez Ernsta von Glasersfelda, jednego z twórców i najważniejszego spośród reprezentantów „radykalnego konstruktywizmu”, zmarłego w 2011 roku. Stanowisko von Glasersfelda jest dziś postrzegane jako wiodące i najprężniej rozwijające się wśród odmian konstruktywizmu, a on sam bywa określany mianem jego „założyciela i prawodawcy” (Madejski, 2006, 11). W latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku von Glasersfeld zaproponował, w nawiązaniu do prac Heinza von Foerstera i Humberto Maturany, rozwiniętą koncepcję z pogranicza teorii poznania, psychologii poznawczej i filozofii nauki, której podstawy sprowadzają się do kilku fundamentalnych założeń. Von Glasersfeld wskazuje takie principia, które warto przywołać, ponieważ w poniższych sformułowaniach dotyczą one nie tylko konstruktywizmu radykalnego, ale również konstruktywizmu w ogóle. Zdaniem von Glasersfelda

1. Wiedza nie reprezentuje świata. 2. Radykalny konstruktywizm w żadnym razie nie zaprzecza istnieniu rzeczywistości. 3. Nie ma powodu, aby utrzymywać tezę o istnieniu bytów niezależnych od postrzegania. 4. Ludzka wiedza jest ludzką konstrukcją. 5. Wiedza może być tylko skuteczna, ale nie prawdziwa. 6. Żadna wiedza nie ma charakteru wyjątkowości, zawsze możliwe jest alternatywne rozwiązanie. 7. Radykalny konstruktywizm jest – zgodnie z powyższym – również tylko jednym z rozwiązań zagadnień teoriopoznawczych, którego wartość musi zostać dopiero wykazana w praktyce (Glasersfeld, 1990, 281).

Sformułowania powyższe pozwalają uzyskać ogólne wyobrażenie o podstawowych założeniach konstruktywizmu. Trzeba jednak pamiętać, iż pomimo niewątpliwie szerokiego zakresu oddziaływania, stanowisko von Glasersfelda – radykalny konstruktywizm – nie jest stanowiskiem jedynym. Warto przyjrzeć się więc jeszcze temu, co na temat podstawowych założeń wspólnych stanowiskom konstruktywistycznym mają do powiedzenia badacze reprezentujący inne ujęcia.

Zwięzłej i trafnej identyfikacji konstruktywizmu we współczesnej nauce dokonał Andrzej Zybertowicz:

Konstruktywizm w obszarze badań społecznych bywa pojmowany jako teoria lub koncepcja nauki, poznania i rzeczywistości w ogóle; jako orientacja teoretyczna; metodologia, orientacja metodologiczna lub nurt badań empirycznych – w tym ostatnim przypadku w literaturze anglosaskiej występują określania: Social Studies of Science, Social Studies of Knowledge, Studies of Scientific Knowledge, Science and Technology Studies (…). Konstruktywizm – w przyjętym przeze mnie rozumieniu – jest zespołem poglądów bliskich lub pokrewnych takim obszarom jak: post-empiryczna lub/i post-pozytywistyczna filozofia nauki, mocny program socjologii wiedzy (…), nie-klasyczna socjologia wiedzy oraz postmodernistyczne koncepcje wiedzy (Zybertowicz, 2001, 124).

Warto zwrócić uwagę na to, że w przytoczonym fragmencie Zybertowicz lokalizuje konstruktywizm w trzech wymiarach o różnym zasięgu: jawi się on (1) wąsko, jako stanowisko z zakresu filozofii nauki i metodologii wiedzy naukowej; (2) szerzej – jako stanowisko z zakresu teorii poznania i wiedzy (już nie tylko wiedzy naukowej) oraz (3) najszerzej – jako stanowisko filozoficzne odnoszące się do rzeczywistości społeczno-kulturowej w ogóle1.

Zybertowicz wskazuje wiele dziedzin nauki pokrewnych konstruktywizmowi lub przyjmujących (przynajmniej niektóre) jego założenia – wśród nich szczególną rolę odgrywa socjologia wiedzy (zwłaszcza jej tzw. „mocny program”). Jednak oprócz obszarów wskazanych przez autora Przemocy i poznania, można wskazać na wiele innych. Wymienia je – podkreślając ponownie brak spójności wewnętrznej konstruktywizmu – Ewa Piotrowska:

[konstruktywizm] jest epistemologicznie, a bywa, że i treściowo mało klarownym i wyraźnie niesprecyzowanym kierunkiem w rozważaniach z zakresu filozofii nauki. Przedmiotem swoich zainteresowań obejmuje różne dziedziny wiedzy, np. socjologię, psychologię, literaturoznawstwo, językoznawstwo, a także nauki pedagogiczne, i w końcu matematykę. To, co jednak łączy społecznych konstruktywistów, to przede wszystkim poszukiwanie społecznych podstaw genezy, uwarunkowań, rozwoju i wydzielonych struktur, a także oddziaływania i zastosowania nauki (Piotrowska, 2008, 10).

Obraz konstruktywizmu prezentowany przez cytowanych badaczy osadzony jest – co łatwo zauważyć – w tradycji filozoficznej i socjologicznej, w przeciwieństwie do przywoływanego wcześniej stanowiska von Glasersfelda. Jego konstruktywizm radykalny odwołuje się głównie do wyników cybernetyki i neurofizjologii (kognitywistyki) i wykazuje zainteresowanie przede wszystkim sposobami, w jakie jednostka (system poznawczy) organizuje (konstruuje) wiedzę. Natomiast konstruktywizm w ujęciu filozoficznym i socjologicznym kładzie nacisk na społeczno-kulturowe uwarunkowania sposobów wytwarzania wiedzy ludzkiej. Jak widać, podstawowe, ogólne założenie pozostaje takie samo, zmieniają się jednak poszczególne aspekty stanowisk, a zwłaszcza kontekst i sposób ich uzasadniania. Różnic tego typu dotyczyć będzie dalsza część niniejszego artykułu. Reasumując można przyjąć, że bez względu na różnice pomiędzy poszczególnymi stanowiskami, każdy konstruktywista podziela przekonanie o wynajdywaniu (wytwarzaniu) wiedzy przez podmiot:

Konstruktywiści wyrażają przekonanie, że występujące w świecie obiekty nie istnieją niezależnie od podmiotu poznającego. Są przezeń nie tyle odkrywane, ile raczej konstruowane w procesie poznania. Ich konceptualizacja ma charakter instrumentalnie użyteczny. Pozwala na opanowanie świata i w konsekwencji na skuteczne w nim działanie (Sikora, 2007, 21).

Ustaliwszy w zarysie najważniejsze założenia współdzielone przez poszczególne odmiany konstruktywizmu, należy przyjrzeć się teraz dokładniej różnicom, a zwłaszcza podjąć próbę zidentyfikowania zasady określającej przebieg podziałów.

2. Podstawowe różnice pomiędzy poszczególnymi odmianami konstruktywizmu

Dwie najbardziej podstawowe różnice pomiędzy poszczególnymi odmianami konstruktywizmu dotyczą (1) przedmiotowego aspektu konstruowania wiedzy oraz (2) podmiotowego aspektu konstruowania wiedzy. W pierwszym przypadku pada pytanie o zakres przedmiotowy kategorii konstruowania: czy wytwarzanie wiedzy dotyczy (a) tylko wiedzy naukowej, czy (b) wszelkiej wiedzy ludzkiej (a więc również wiedzy praktycznej, potocznej, artystycznej itd.)? Sposób ustosunkowania się badaczy do podobnie postawionego pytania stanowi pierwsze podstawowe kryterium różnicowania poszczególnych stanowisk.

Z drugiej strony wielu (i chyba jest to większość) konstruktywistów dopuszcza szerszy zakres wytwarzania wiedzy, obejmujący również wiedzę potoczną (i w ogóle wszelką wiedzę ludzką). Jej wytwórcami są w takim ujęciu nie tylko „pojedynczy badacze lub grupy ekspertów”, ale również zwykli ludzie uczestniczący np. w procesach uczenia się i, ogólniej, w codziennych działaniach komunikacyjnych. Nastawienie takie koresponduje z opinią Alfreda Schütza, iż

obiekty myślowe konstruowane przez badaczy społecznych odnoszą się do myślowych konstruktów tworzonych przez potoczne myślenie ludzi, przeżywających swe codzienne życie wśród bliźnich i na nich oparte. Dlatego konstrukty używane przez badacza można nazwać konstruktami drugiego stopnia, to znaczy konstruktami konstruktów tworzonych na społecznej scenie przez aktorów, których zachowanie badacz obserwuje i stara się wyjaśnić zgodnie z regułami proceduralnymi swej nauki (Schütz, 1984, 139).

O ile więc z punktu widzenia konstruktywizmu w np. socjologii wiedzy przedmiotem konstruowania jest głównie lub wyłącznie wiedza naukowa (a przynajmniej tylko konstruowanie wiedzy naukowej interesuje tych badaczy), o tyle wielu innych konstruktywistów przyjmuje, iż przedmiotem konstruowania jest w ogóle wszelka wiedza. Podejście takie dominuje m.in. w amerykańskim konstruktywizmie na gruncie pedagogiki i w inspirowanych psychologią Jeana Piageta czy Lwa Wygotskiego teoriach uczenia się i nauczania.

W ten sposób można przejść do omówienia drugiego kryterium różnicowania odmian konstruktywizmu, którym jest aspekt podmiotowy konstruowania wiedzy. O ile aspekt przedmiotowy dotyczy tego, co jest konstruowane (wytwarzane), o tyle aspekt podmiotowy dotyczy wytwarzających wiedzę podmiotów. Różnica ma w tym wypadku charakter głównie ilościowy: część badaczy przypisuje rolę wytwórców wiedzy pojedynczym, indywidualnym jednostkom (a ściślej – ich mózgom), czyli autopojetycznym systemom poznającym. Natomiast inni rolę wytwórcy wiedzy przypisują człowiekowi żyjącemu w społeczeństwu i zanurzonemu w kontekst historyczno-kulturowy.

Najwyraźniej widać tę różnicę w polemice między von Glasersfledem (i pozostałymi zwolennikami radykalnego konstruktywizmu), a Niklasem Luhmannem i jego „operacyjnym konstruktywizmem”2. Jak wspomniano wyżej, radykalni konstruktywiści odrzucają przeświadczenie, iż wiedza (i to nie tylko naukowa, ale wszelka wiedza ludzka) musi odzwierciedlać obiektywnie istniejącą rzeczywistość. Za Piagetem (Glasersfeld, 2012, 36) przyjmują oni pojęcie adaptacji: wiedza jako wytwór człowieka jest nie tyle adekwatnym (bądź nie) „odbiciem”, odwzorowaniem świata, ale raczej twórczym dostosowaniem/przystosowaniem się do niego. Wiedza tak rozumiana ma wybitnie pragmatyczny charakter:

W konstruktywizmie najpierw stwarza się jakąś teorię, hipotezę, jakiś świat, i wtedy dopiero się pyta: jak dalece jest mi to użyteczne w danym zakresie? Co spośród empirycznych danych i wyników empirycznych badań może pasować do mojej teorii? (Glasersfeld, 2006, 179).

Radykalni konstruktywiści pozostają stosunkowo sceptycznie nastawieni wobec „społecznego konstruktywizmu”, zwłaszcza w wersji proponowanej przez Niklasa Luhmanna, ponieważ kładą oni nacisk na indywidualne zdolności poznawcze człowieka: wiedza jest tu określana jako samoorganizujący się (autopojetyczny) proces poznawczy przebiegający w ludzkich strukturach mózgowych.

Natomiast systemowy (operacyjny) konstruktywizm Luhmanna również podkreśla aspekt autopojetyczności wiedzy, ale nie w odniesieniu do jednostki, lecz systemu społecznego (Kawczyński, 2003, 89). Wiedza o świecie, jak również rzeczywistość społeczno-kulturowa, jest z tego punktu widzenia wytwarzana przez system i przez system podtrzymywana. Konstruktywizm systemowy, roszczący sobie prawa do uniwersalności (jako swego rodzaju „superteoria”) i zarazem sugerujący zmianę paradygmatu w naukach społecznych (a przynajmniej w socjologii) bywa pod względem rozmachu i ambicji przyrównywany do systemu Hegla (np. Juergen Habermas krytykuje Luhmanna za zbytnią, jego zdaniem, abstrakcyjność jego propozycji, doceniając przy tym jej zasięg i precyzję). Samo-odnośny, samo-zwrotny, sam-siebie-konstruujący system ma sprawiać, iż świat zewnętrzny jawi się tu (w duchu Kantowskim) jako nieosiągalny dla podmiotu, ale nie nieobecny. Jak widać, podstawowa różnica (przebiegająca wedle kryterium podmiotowego) między radykalnym a systemowym konstruktywizmem dotyczy wagi, jaką przywiązuje się w nich do rzeczywistości społecznej w kontekście wytwarzania wiedzy.

Oprócz wskazanych wyżej dwóch podstawowych kryteriów różnicowania odmian konstruktywizmu (kryteria przedmiotowego i podmiotowego aspektu konstruowania wiedzy) można wskazać szereg innych. Poszczególne stanowiska konstruktywistyczne różnią się od siebie również w zależności od tego, do jakich dyscyplin nauki (nurtów, szkół) odwołują się reprezentujący je badacze.

Nie bez znaczenia pozostaje również kwestia genezy konstruktywizmu, a raczej interpretacji jego genezy. Także na tym polu nie osiągnięto między konstruktywistami pełnej zgody. Zdaniem części z nich konstruktywizm jest stanowiskiem stosunkowo młodym, powstałym w latach siedemdziesiątych XX wieku. Zdaniem Michaela Fleischera,

Konstruktywizm (…) został sformułowany tak, jak został sformułowany i zaprezentowany science community w latach 70. XX wieku. Dopiero potem nastąpiła faza poszukiwania przez historyków nauki podobnych poglądów – w historii nauki oczywiście. Nietrudno je było znaleźć, gdyż zarówno u Giovanniego Battisty Vico, jak i innych (patrz niżej) znaleźć można było podobne poglądy. Ale nie podobne teorie (Fleischer, 2012, 9).

Jak widać, zakłada się w tym przypadku, iż konstruktywizm powstał niezależnie od wcześniejszej tradycji filozoficznej – aczkolwiek pojawiały się wcześniej poglądy zbliżone – i uformował się w nawiązaniu do neurofizjologii:

(…) konstruktywizm powstał jako niezależne dokonanie w ramach kilku nauk pod przewodnictwem neurofizjologii. Samo pytanie o charakter re­alności jest oczywiście tak stare, jak sam świat. Problem jednak nie w pytaniu, lecz w odpowiedziach. A konstruktywistyczna wersja odpowiedzi na to pytanie sformułowana została przyczynowo, niezależnie od tradycji filozoficznej, w ra­mach nauk ścisłych (Fleischer, 2012, 9).

Pod wieloma względami jest to ocena niewątpliwie słuszna. Jednak, co może wywoływać polemikę, Fleischer zasięgiem swojej opinii stara się objąć nie tylko radykalny konstruktywizm (z którym pozostaje ona oczywiście zgodna), ale w ogóle wszelki konstruktywizm. Można odnieść wrażenie, że jego zdaniem jedyną „prawomocną” (lub wręcz „prawidłową”) formą konstruktywizmu jest konstruktywizm radykalny.

W literaturze przedmiotu można napotkać opinie odmienne, zgodnie z którymi geneza konstruktywizmu sięga znacznie głębiej, aniżeli tylko w lata siedemdziesiąte XX wieku. Co prawda niekiedy z jednej skrajności (minimalistycznej) często popada się w inną (maksymalistyczną) przydając miano „konstruktywisty” myślicielom tak odległym w czasie (i odległym ideowo) od konstruktywizmu, jak np. Heraklit, Sekstus Empiryk, Benedykt Spinoza, czy Friedrich Nietzsche. Warto wziąć pod uwagę stanowisko pośrednie, umiarkowane, zgodnie z którym warunkiem sine qua non konstruktywizmu jest transcendentalizm Immanuela Kanta i to jego można uznawać za najstarszego prekursora i inspiratora konstruktywizmu. Zagadnienie sporu o pochodzenie i źródła inspiracji konstruktywizmu jest na tyle obszerne, że wymagałoby jednak osobnego omówienia. Tym niemniej stosunek do pytania o genezę pozostaje jednym z głównych kryteriów różnicowania stanowisk konstruktywistycznych.

Reasumując, można wskazać następujące cztery główne kryteria, zgodnie z którymi da się prześledzić linie podziału w obrębie konstruktywizmu: (1) kryterium aspektu przedmiotowego oraz (2) aspektu podmiotowego tezy o wytwarzaniu wiedzy, a także (3) stosunek do zagadnienia genezy konstruktywizmu oraz (4) do innych dyscyplin nauki tworzących kontekst uzasadnienia tez konstruktywistycznych.

3. Odmiany perspektywy konstruktywistycznej – klasyfikacje

Zdając sobie sprawę z rosnącego znaczenia, ale i z rosnącego jednocześnie zróżnicowania konstruktywizmu, Peter Janich dokonał w 1992 roku przeglądu i wyróżnił następujące jego formy: 1. konstruktywizm radykalny (der Radikale Konstruktivismus) von Glasersfelda (i jego współpracowników); 2. społeczny konstruktywizm (Sozial-Konstruktivismus); dodatkowo wyróżniony przez Janicha 3. „społeczny konstruktywizm Bergera i Luckmanna”; 4. konstruktywizm kognitywny (Kognitiv-Konstruktivismus), oraz 5. konstruktywizm teoriopoznawczy (epistemologiczny), czyli Kognitionstheoretischen-Konstruktivismus (Janich, 1992). Pod wieloma względami ten katalog Janicha pozostał aktualny także dzisiaj.

Natomiast w roku 1993 Alexander Riegler wyróżnił następujące aspekty konstruktywizmu: 1. filozoficzny (epistemologiczny), 2. cybernetyczny, 3. psychologiczny (w tym psychiatryczny), 4. biologiczny (kognitywny), 5. literacki i 6. pedagogiczny. Klasyfikacja dokonana Rieglera jest jednak dość problematyczna ponieważ uwzględnia ona również konstruktywizm jako kierunek w sztuce radzieckiej z lat dwudziestych XX w., poprzedzającej socrealizm (nota bene ów radziecki konstruktywizm bywa w kuriozalny sposób utożsamiany albo mylony z konstruktywizmem jako perspektywą badawczą). Jednak w tym wypadku mamy do czynienia tylko ze zbieżnością nazw – nie ma niczego, co łączyłoby konstruktywizm w sztuce radzieckiej z którąkolwiek z form konstruktywizmu we współczesnej nauce. Trudne do uzasadnienia umieszczenie przez Rieglera tego radzieckiego nurtu w typologii konstruktywizmu wzmogło tylko i tak spore zamieszanie.

Warto zapoznać się również z nowszą (i bardziej rozbudowaną) propozycją autorstwa Theo Huga z 2004 roku. Hug wymienia następujące odmiany konstruktywizmu wraz z ich głównymi przedstawicielami: 1. filozoficzny (H.R. Fischer, N. Goodman), 2. radykalny (czyli cybernetyczny, E. von Glasersfeld, H. von Foerster), 3. systemowy (N. Luhmann, P.M. Hejl), 4. neurobiologiczny (H. Maturana, F. Varela, G. Roth), 5. społeczno-kulturowy (P. Janich, S.J. Schmidt), 6. konstruktywizm w socjologii wiedzy (P. Berger, T. Luckamnn, P. Bordieau, K. Knorr-Cetina), 7. społeczno-psychologiczny (K. Gergen), 8. psychologiczny (P. Kruse, M. Stadler), 9. psychoterapeutyczny (L. Ciompi, F. Simon, P. Watzlawick), oraz 10. pedagogiczny (Hug, 2004).

Propozycja Huga dotyczy, jak wolno założyć, poszczególnych stanowisk, podczas gdy podział zaproponowany przez Janicha uwzględnia raczej odmiany, a więc grupy stanowisk. Podstawą klasyfikacji konstruktywizmu powinno być jednak wyodrębnienie jego głównych odmian (jak czyni to Janich). W takim kierunku podąża również np. Schmidt:

W pierwszym dość ogólnym podziale można wyróżnić trzy sposoby dojścia do podstawowych konstruktywistycznych hipotez: biologiczno-neurologiczną w ujęciu Maturany, Vareli, Rotha; cybernetyczną według Foerstera; filozoficz­no-socjologiczną w ujęciu Luhmanna oraz wyjaśnienia hipotez konstruktywi­stycznych poprzez nową lekturę tradycji filozoficznej i psychologicznej – von Glasersfeld (Schmidt, 2012, 244).

W dalszym ciągu wywodów brane będą pod uwagę głównie propozycje Janicha i Schmidta.

Łącząc i uogólniając najważniejsze dotychczasowe próby klasyfikacji konstruktywizmu można wskazać następujące najważniejsze stanowiska:

  1. radykalny konstruktywizm; reprezentowany przez von Glasersfelda oraz jego współpracowników – do najważniejszych należą biolog i cybernetyk Heinz von Foerster oraz chilijscy przedstawiciele nauk kognitywnych, Humberto Maturana i Francisco Varela, a także m.in. Peter Hejl, Olaf Diettrich, czy Siegfried Schmidt, który przenosi tezy radykalnego konstruktywizmu w obszar badań nad masowymi środkami przekazu. Stanowisko to bywa również określane przez swoich przedstawicieli jako „metakonstruktywizm” w odróżnieniu od konstruktywizmu „trywialnego” lub „umiarkowanego”3 (być może należałoby jeszcze wyróżnić k. cybernetyczny, głównie w odniesieniu do von Foerstera, ale bywa on jednak łączony z radykalnym);

  2. konstruktywizm systemowy (operacyjny), reprezentowany przez Niklasa Luhmanna oraz jego uczniów i kontynuatorów, takich jak Karin Knorr-Cetina czy Dirk Baecker;

  3. konstruktywizm w socjologii wiedzy (zwłaszcza tzw. „mocny program socjologii wiedzy”) reprezentowany m.in. przez Bruno Latoura, Petera Bergera, Thomasa Luckmanna, Pierre’a Bourdieau, czy Andrzeja Zybertowicza na gruncie polskim;

  4. tzw. konstruktywizm z Erlangen (m.in. Peter Janich, Wilhelm Kamlah)

  5. konstruktywizm w pedagogice, znany także jako „edukacyjny”, inspirowany pracami J. Piageta (m.in. Kim Beaumie, Leslie Steffe, Gordon Pask, George A. Kelly, Wesley Hoover), rozpowszechniony głównie w Stanach Zjednoczonych;

  6. konstruktywizm w psychologii i psychoterapii (Paul Watzlawick i szkoła Palo Alto);

  7. konstruktywizm w matematyce (m.in. Paul Ernest, Jean-Paul van Bendegem);

  8. konstrukcjonizm Seymoura Paperta;

  9. społeczny konstrukcjonizm Kennetha Gergena;

  10. konstruktywizm historyczny Josepha Margolisa.

W stosunku do powyższej listy należy zauważyć, że: (1) nie jest ona kompletna, a uwzględnia tylko najważniejsze (tj. najbardziej wpływowe) stanowiska4; (2) kolejność umieszczonych na niej stanowisk jest przypadkowa z wyjątkiem trzech pierwszych, które są najbardziej rozpowszechnione i najczęściej dyskutowane; (3) niektóre stanowiska łączą się z innymi (co zresztą stanowi podstawę ich ewentualnej klasyfikacji), np. stanowiska Paperta, Gergena i Watzlawicka przenikają się i funkcjonują w psychologii, zwłaszcza rozwojowej; (4) celowo nie uwzględniono na tej liście np. „społecznego konstruktywizmu” albo „konstruktywizmu epistemologicznego”, rezerwując te określenia dla odmian, a nie dla poszczególnych stanowisk.

Różnice pomiędzy poszczególnymi stanowiskami mogą być większe lub mniejsze, np. „cybernetyczny” konstruktywizm von Foerstera jest stosunkowo odległy od poglądów Bergera i Luckmanna, ale np. pomiędzy konstruktywizmem z Erlangen a koncepcją Luhmanna zachodzi wiele istotnych podobieństw. Łatwo zauważyć, że „podobieństwa rodzinne” pomiędzy poszczególnymi stanowiskami są mniejsze lub większe, np. konstrukcjonizm Paperta – współpracownika Piageta w Genewie – jest propozycją uszczegółowioną w ramach amerykańskiego social constructivism: Kim Beaumie sankcjonuje i uzasadnia wprowadzone przez Paperta określenie „konstrukcjoinizm”– w jej ujęciu konstrukcjonizm zakłada, że rzeczywistość społeczna jest wynikiem ludzkiej aktywności poznawczej, podczas gdy „klasyczny” społeczny konstruktywizm przyjmuje tylko, iż wiedza jest wytwarzana, a nie odkrywana. Można powiedzieć, że mamy w tym przypadku z rozróżnieniem wedle kryterium przedmiotowego: poglądy Paperta są bardziej radykalne względem tego, co stanowi przedmiot konstruowania. To, co Beaumie nazywa społecznym konstruktywizmem, można uznać za „słabszą” postać ogólnej perspektywy konstruktywistycznej, podczas gdy konstrukcjonizm byłby wersją „silniejszą”. Jest to jednak tylko jedna z bardzo wielu możliwych klasyfikacji, która nie jest powszechnie przyjmowana i przestrzegana5.

Mnogość stanowisk skłania do podjęcia próby przyporządkowania ich do jakichś bardziej ogólnych grup. Wskazałem wcześniej pewne kryterium wyznaczające charakter różnic między nimi – kryterium przedmiotowe i podmiotowe wiedzy. Nie jest ono jednak w pełni satysfakcjonujące – różnice mogą bowiem dotyczyć również innych aspektów. Zamiast wprowadzać jakieś nowe określenia dla poszczególnych odmian konstruktywizmu (co mogłoby tylko spotęgować i tak niemały zamęt), da się rozważyć rewizję sposobów używania określeń już istniejących, lecz stosowanych na ogół niekonsekwentnie.

Można, jak sądzę, wskazać następujące trzy najważniejsze odmiany perspektywy konstruktywistycznej: 1. społeczny konstruktywizm, 2. konstruktywizm poznawczy (zorientowany poznawczo) oraz 3. konstruktywizm epistemologiczny (metodologiczny).

Pierwsza z proponowanych odmian to społeczny konstruktywizm (social constructivism). Jest to odmiana najsilniej inspirowana pracami Piageta i Wygotskiego i zaznacza się ona najsilniej na gruncie psychologii rozwojowej, pedagogiki, teorii uczenia się i nauczania. Do poszczególnych stanowisk wchodzących w skład społecznego konstruktywizmu można zaliczyć: konstrukcjonizm S. Paperta, społeczny konstrukcjonizm K. Gergena, poglądy większości amerykańskich konstruktywistów w obszarze padagogiki (np. Beaumie, Hoover, Steffe, Pask, Kelly), a także konstruktywizm w psychologii i psychoterapii (np. Paul Watzlawick). Bardziej problematyczne może okazać się zakwalifikowanie konstruktywizmu systemowego Luhmanna do którejś z odmian. Sądzę, że należy umiejscowić go właśnie w społecznym konstruktywizmie. Uwzględniając wcześniej przyjęte kryteria podziału można powiedzieć, że społeczni konstruktywiści uznają konstruowanie wiedzy przez zbiorowość (wspólnotę, społeczeństwo), a wytwarzanie takie obejmuje wiedzę ludzką w ogóle, nie tylko naukową.

Druga odmiana to konstruktywizm zorientowany poznawczo (kognitywny, poznawczy, cognitive constructivism). Zalicza się do niej przede wszystkim konstruktywizm radykalny (który zdecydowanie dominuje w tej grupie). Odmiana ta obejmuje nie tylko poglądy von Glasersfelda, ale także von Foerstera, Maturany, Vareli, Schmidta, Hejla, Diettricha i in..

Tę właśnie odmianę ma na myśli Fleischer, kiedy identyfikuje konstruktywizm z kognitywistyką, neurofizjologią, neurobiologią, znaturalizowaną teorią poznania itp.. Problem w tym, że Fleischer używa określenia „konstruktywizm epistemologiczny”, które w niniejszym artykule traktowane jest jako nazwa innej odmiany konstruktywizmu – tej, która zaznacza się najsilniej w obszarze socjologii wiedzy. Usprawiedliwieniem takiego wyboru jest fakt, iż wprawdzie samo określenie (epistemologiczny konstruktywizm) jest o tyle nieporęczne, że mogłoby ono być z powodzeniem odnoszone do każdej w zasadzie odmiany i formy konstruktywizmu6, jednak termin „konstruktywizm zorientowany poznawczo” trafniej oddaje specyfikę podejścia reprezentowanego przez m.in. von Glasersfelda, von Foerstera, Varelę, Maturanę – i samego Fleischera również.

Odwołując się do wcześniej proponowanych kryteriów podziału można przyjąć, że w ramach konstruktywizmu poznawczego zdolność wytwarzania wiedzy przypisuje się nie tyle zbiorowości, co jednostce (autopojetycznemu systemowi poznającemu), a wytwarzanie dotyczy całości wiedzy ludzkiej (nie tylko naukowej). Przedstawiciele tej odmiany najczęściej uznają „minimalistyczną” interpretację genezy konstruktywizmu, upatrując jego korzeni w latach siedemdziesiątych XX wieku. Neurofizjologia, cybernetyka i psychologia poznawcza są dziedzinami nauki, do których odwołują się najchętniej.

Trzecią odmianą konstruktywizmu jest konstruktywizm epistemologiczny (metodologiczny). Wyróżnienie tej odmiany jest podyktowane istnieniem szeregu stanowisk, usytuowanych zazwyczaj w obszarach socjologii wiedzy i w filozofii, nie mieści się w żadnej z dwóch poprzednich grup. Np. konstruktywistyczna praca Bergera i Luckmanna, Społeczne tworzenie rzeczywistości, nie opiera się ani na psychologii Piageta ani na dokonaniach kognitywistyki i neurobiologii. Należy przyznać, że trzymając się klasycznego źródłosłowu i znaczenia terminu „epistemologia”, można odnosić go w formie przymiotnikowej do wszelkich postaci konstruktywizmu, który jest przecież perspektywą właśnie w zakresie teorii wiedzy. Od pozostałych odmian tę odróżnia przede wszystkim oparcie wchodzących w jej skład stanowisk na socjologii wiedzy i filozofii kultury bądź filozofii języka. Stanowiska te są niejednokrotnie bardziej radykalne od pozostałych w aspekcie przedmiotowym tworzenia wiedzy: niektóre z nich przyjmują, że konstruowana jest nie tylko wiedza, ale również sama rzeczywistość społeczno-kulturowa jako przedmiot wiedzy. Z drugiej jednak strony charakterystyczne dla epistemologicznego konstruktywizmu jest również akcentowanie znaczenia wiedzy naukowej.

Do epistemologicznego konstruktywizmu zaliczyć można stanowiska Bergera, Luckmanna i Latoura, przedstawicieli tzw. konstruktywizmu z Erlangen (Janisch, Kamlah), jak również konstruktywizm historyczny Margolisa i koncepcję Nelsona Goodmana. Na gruncie polskim do tej grupy zalicza się m.in. Zybertowicza oraz badaczy reprezentujących Poznańską Szkołą Metodologiczną, związaną ze społeczno-regulacyjną teorią kultury Jerzego Kmity. Stanowiska należące do tej grupy są również silnie inspirowane koncepcjami filozofów nauki takich, jak Ludwik Fleck, Paul Feyerabend czy Thomas Kuhn, a tym samym w sporze realistów z antyrealistami stają po stronie tych ostatnich. Zarazem polemizują z tym, co Zybertowicz nazywa Obiektywistycznym Modelem Poznania:

Model ten zakłada, że wiedza determinowana jest przez relacje rozgrywające się w planie wertykalnym: przedmiot-podmiot. Przedmiot jest tu od podmiotu „silniejszy” i wyznacza treści świadomości podmiotu (…). W odróżnieniu od tego ujęcia, konstruktywizm porzuca plan wertykalny i przyjmuje, że treści poznania wyznaczane są w obszarze relacji międzypodmiotowych, tj. w planie horyzontalnym (Zybertowicz, 1995, 152).

Zgodnie z przyjętymi wcześniej kryteriami podziału można uznać, że ta ostatnia odmiana konstruktywizmu skoncentrowana jest głównie na wytwarzaniu wiedzy naukowej (choć nie w odniesieniu do wszystkich stanowisk wchodzących do tej grupy). W przeciwieństwie do odmiany zorientowanej poznawczo, omawiana grupa stanowisk zdolność konstruowania wiedzy przyznaje zbiorowościom ludzkim. W kwestii genezy przyjmuje się tu nawiązanie do transcendentalizmu. Za dziedziny nauki najbliższe tej odmianie należy uznać filozofię i socjologię.

Zakończenie

Powyżej wskazane zostały trzy główne odmiany konstruktywizmu, w których usytuowane są poszczególne stanowiska konstruktywistyczne. Niewątpliwie można zaprezentować jakąś odmienną wersję klasyfikacji konstruktywizmu i podać inne kryteria jej przeprowadzenia. Zapewne zaproponowane rozwiązanie nie jest ostateczne i nie usatysfakcjonuje ono w pełni wszystkich badaczy konstruktywizmu, może być jednak ono traktowane jako głos w dyskusji. W duchu konstruktywistycznym warto pamiętać o tym, że nie da się podać takiej interpretacji (np. w prostej postaci próby klasyfikacji) konstruktywizmu, która byłaby „adekwatnym odwzorowaniem istniejącego stanu rzeczy”, a w tym przypadku – stanu badań. Przeciwnie, każda propozycja jest swego rodzaju konstruktem i powinna być odnoszona do innych propozycji. Tym niemniej, jeżeli przyjmuje się za pewnik twierdzenie o wielości i różnorodności konstruktywizmu, poszukiwanie zasady wprowadzającej pewien porządek wydaje się przedsięwzięciem uzasadnionym.

Konstruktywizm stale się rozwija, wciąż powstają jego nowe ujęcia, poszerza się literatura dotycząca tego tematu. Utrudnia to realizację prób dokonania wyczerpującego przeglądu i ewentualnej klasyfikacji wszystkich wchodzących w jego skład stanowisk. Zarazem minął już chyba okres najbardziej intensywnego rozwoju i konstruktywizm jest propozycją dojrzałą, nad której własnościami można prowadzić uogólniającą refleksję teoretyczną, dokonywać pewnych podsumowań.

Na zakończenie warto jeszcze postawić pytanie: czy wewnętrzne zróżnicowanie perspektywy konstruktywistycznej jest jej wadą czy zaletą? Z jednej strony można uznać, że w parze z tak dużą różnorodnością musi iść zamęt terminologiczny, sprzeczności i utrudnienia w komunikowaniu treści poszczególnych tez konstruktywistycznych. Jednakże z drugiej strony zróżnicowanie takie jest wyrazem aktywności badaczy, stanowi dowód, iż konstruktywizm nie przyjmuje postaci dogmatycznej, a jego wartość poznawcza znajduje zastosowanie w bardzo wielu obszarach nauki. Wielość i odmienność stanowisk przyjmowanych w ramach danej perspektywy badawczej, nie jest zresztą zjawiskiem nowym ani odosobnionym. Pomimo trudności implikowanych mnogością odmian, konstruktywizm wciąż jest jednym z najważniejszych i najbardziej interesujących nurtów we współczesnej nauce, a próby klasyfikacji jego poszczególnych postaci mają za zadanie przezwyciężenie tych trudności.

 

 

Bibliografia:

 

Balicki Bogdan, Lewiński Dominik, Ryż Bartosz, Szczerbuk Emil (red.); 2012, Radykalny konstruktywizm. Antologia, Wrocław: Wydawnictwo Gajt.

Fleischer, Michael; 2012, Wprowadzenie – krótka historia konstruktywizmu, w: Bogdan Balicki, Dominik Lewiński, Bartosz Ryż, Emil Szczerbuk (red.), Radykalny konstruktywizm. Antologia, Wrocław: Wydawnictwo Gajt, ss. 7-24.

Glasersfeld, Ernst von; 1990, Die Unterscheidung des Beobachters: Versuch einer Auslegung, w: Volker Riegas, Christian Vetter (red.), Zur Biologie der Kognition, Frankfurt am Main: Suhrkamp, ss. 281-295.

Glasersfeld, Ernst von; 2006, Trzecia rozmowa w Siegen, tłum. P. Wolski, w:, Erazm Kuźma, Jerzy Madejski, Andrzej Skendro (red.), Konstruktywizm w badaniach literackich. Antologia Kraków: Universitas, ss. 131-182.

Glsersfeld, Ernst von; 2012, Poznanie bez metafizyki: stanowisko radykalnego konstruktywizmu, w: Bogdan Balicki, Dominik Lewiński, Bartosz Ryż, Emil Szczerbuk (red.), Radykalny konstruktywizm. Antologia, Wrocław: Wydawnictwo Gajt, ss. 29-46.

Hug, Theo; 2004, Konstruktivistische Diskurse und qualitative Forschungsstrategie, w: Sybille Moser (red.), Konstruktivistisch Forschen. Methodologie, Methoden, Beispiele, Wiesbaden: VS Verlag, ss. 121-144.

Janich, Peter; 1992, Die methodische Ordnung von Konstruktionen. Der Radikale Konstruktivismus aus der Sicht des Erlanger Konstruktivismus, w: Siegfried Schmidt (red.), Kognition und Gesellschaft. Der Diskurs des Radikalen Konstruktivismus, Frankfurt am Main: Suhrkamp, ss. 24-41.

Kawczyński, Radosław; 2003, Konstruktywizm w teorii systemów społecznych Niklasa Luhmanna, w: Anna Pałubicka, Andrzej Kowalski (red. ), Konstruktywizm w humanistyce, Bydgoszcz: Epigram, ss. 87-95.

Kuźma Erazm, Madejski Jerzy, Skendro Andrzej (red.); 2006, Konstruktywizm w badaniach literackich. Antologia, Kraków: Universitas.

Madejski, Jerzy; 2006, Konstruktywizm Ernsta von Glasersfelda: wiedza jako wynalazek, w: Erazm Kuma, Jerzy Madejski, Andrzej Skendro (red.), Konstruktywizm w badaniach literackich. Antologia, Kraków: Universitas, ss. 117-130.

Pałubicka Anna, Kowalski Andrzej (red.); 2003, Konstruktywizm w humanistyce, Bydgoszcz: Epigram.

Piotrowska, Ewa; 2008, Społeczny konstruktywizm a matematyka, Poznań: Wydawnictwo Naukowe Instytutu Filozofii UAM.

Schmidt, Siegfried; 2012, Rzeczywistość obserwatora, w: Bogdan Balicki, Dominik Lewiński, Bartosz Ryż, Emil Szczerbuk (red.), Radykalny konstruktywizm. Antologia, Wrocław: Wydawnictwo Gajt, ss. 243-260.

Schütz, Alfred; 1984, Potoczna i naukowa interpretacja ludzkiego działania, tłum. D. Lachowska, w: Edmund Mokrzycki (red.), Kryzys i schizma. Antyscjentystyczne tendencje w socjologii współczesnej, Warszawa: PIW, ss. 137-192.

Sikora, Marek; 2007, Problem reprezentacji poznawczej w nowożytnej i współczesnej refleksji filozoficznej, Poznań: Wydawnictwo Naukowe Instytutu Filozofii UAM.

Wendland, Michał; 2011, Konstruktywizm komunikacyjny. Komunikacja językowa a budowa świata społeczno-kulturowego, Poznań: Wydawnictwo Naukowe Instytutu Filozofii UAM.

Zybertowicz, Andrzej; 2001, Konstruktywizm jako orientacja metodologiczna w badaniach społecznych, w: Kultura i Historia, nr 1, ss. 118-135.

Zybertowicz, Andrzej; 1995, Przemoc i poznanie. Studium z nie-klasycznej socjologii wiedzy, Toruń: Wydawnictwo Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.

 

 

 

1 Kiedy konstruktywiści wypowiadają się na temat rzeczywistości, zawsze czynią to jednak z post-ontologicznej perspektywy.

2 Różnicę w aspekcie podmiotowym można zilustrować i uzasadnić różnicami między dwoma nurtami psychologii rozwojowej, do jakich często odwołują się konstruktywiści – do stanowisk Jeana Piageta i Lwa Wygotskiego; Piaget kładł większy nacisk na indywidualne kompetencje poznawcze jednostki (podobnie jak współcześni konstruktywiści radykalni), podczas gdy Wygotski – na kompetencje społeczne, grupowe (podobnie jak Luhmann).

3Nie są to jednak – niestety – wszystkie określenia, na jakie można napotkać w literaturze odnoszącej się do stanowiska von Glasersfelda. Jak wspominałem wyżej – np. Fleischer uznaje je za odłam k. epistemologicznego, a Piotrowska określa jako „filozoficzny (epistemologiczny) konstruktywizm”.

4 Przykładowo – nie uwzględniam tutaj (wzmiankowanego wyżej w przypisie) kierunku w sztuce radzieckiej zwanego konstruktywizmem, jak również np. tzw. konstruktywizmu w stosunkach międzynarodowych, aczkolwiek w propozycji Alexandra Wendta (Społeczna teoria stosunków międzynarodowych, Warszawa 2008) można odszukać inspiracje społecznym konstruktywizmem.

5 Funkcjonowanie terminu „konstrukcjonizm” w literaturze stanowi wyrazistą ilustrację chaosu terminologicznego: wg Beaumie, konstrukcjonizmem jest stanowisko Paperta; wedle innych opracowań stosuje się je jednak wobec koncepcji Gergena, która w innych jeszcze przypadkach zyskuje miano „społecznego konstrukcjonizmu”. Niekiedy mówi się również o społecznym konstrukcjonizmie zamiennie ze społecznym konstruktywizmem itd.

6 Do każdej, ponieważ przy wszystkich różnicach między nimi, element teoriopoznawczy, epistemologiczny stanowi leitmotiv konstruktywizmów. Fleischer w zasadzie ma więc słuszność, pisząc o „epistemologicznym konstruktywizmie” w odniesieniu do neurofizjologii, jednak określenie to może być stosowane również w odniesieniu do filozofii czy socjologii wiedzy. Na korzyść proponowanego przeze mnie rozwiązania przemawia wiec fakt, iż termin „konstruktywizm zorientowany poznawczo” albo po prostu „kognitywistyczny” lepiej koresponduje z ideami radykalnych konstruktywistów, którzy odwołują się o wiele częściej do kognitywistyki (psychologii poznawczej), niż do epistemologii jako tradycyjnego działu filozofii.