Anna Bieńkowska – Lesiak: Psychofizjologiczne i rozwojowe uwarunkowania czynności czytania

Kultura i Historia nr 4/2003

Anna Bieńkowska – Lesiak

Psychofizjologiczne i rozwojowe uwarunkowania czynności czytania

„Nauka czytania daje możliwość podarowania dziecku języka w którym zaklęta jest cała wiedza o świecie”
prof. Jadwiga Cieszyńska

1. Definicje i istota czytania
Czytanie należy do podstawowych środków komunikacji społecznej. Umożliwia porozumiewanie się ludzi w życiu codziennym, a także umożliwia przekaz doświadczeń społecznych między pokoleniami. Czytanie jest niezbędnym środkiem rozpowszechniania cywilizacji ludzkiej, nauki, oświaty; oraz jest istotnym czynnikiem stymulacji rozwoju psychicznej jednostki. W związku z powyższym czytanie należy do podstawowych umiejętności współczesnego człowieka, do których przywiązuje się dzisiaj ogromną wagę.

Czytanie stymuluje rozwój umysłowy, rozszerza możliwości zdobywania wiedzy, dlatego też dąży się do jak najszybszego opanowania tej umiejętności. Naukę czytania przeniesiono ze szkół do klas zerowych, a nawet grup młodszych. Granice te jednak należy przyjąć umownie, gdyż czytania możemy uczyć dzieci dopiero wówczas, gdy opanują w zadowalający sposób mowę werbalną oraz osiągną odpowiedni poziom dojrzałości psychofizycznej i intelektualnej [1].

Słownik Pedagogiczny W. Okonia definiuje czytanie jako kojarzenie znaków pisma (druku) jakiegoś języka z treścią danego tekstu. Dzieli czytanie na głośne lub ciche. Przy czytaniu głośnym następuje kojarzenie znaków pisma ze znakami języka dźwiękowego i odpowiednimi znaczeniami [2].

W literaturze pedagogicznej istnieje podział definicji czytania na lingwistyczne – w których istotne jest utworzenie prawidłowej formy dźwiękowej z zapisu symbolu graficznego; oraz definicje, które kładą nacisk na rozumienie odczytywanego tekstu [3].

Lingwistyczną definicję przedstawił D. Elkonin. Czytanie definiuje jako „tworzenie dźwiękowej formy słowa, czyli organizację dźwięków w określonym następstwie czasowym na podstawie jego obrazu graficznego, niezależnie od tego czy jest ono zrozumiałe dla osoby czytającej czy nie [4]. Według tego ujęcia w czytaniu najważniejsza jest technika czytania, a nie rozumienie treści. Podejście lingwistyczne zwraca uwagę na to, iż zainteresowanie treścią może spowalniać czytany tekst, rozpraszać uwagę dziecka.

Większość definicji czytania podkreśla jednak rozumienie czytanego tekstu. M. Linker i C. McCullough, twierdzą, że „czytanie polega na rozpoznawaniu drukowanych lub pisanych symboli służących jako bodźce do przywoływania znaczeń nagromadzonych dzięki wcześniejszym doświadczeniom życiowym i tworzeniu nowych znaczeń drogą manipulowania pojęciami, które czytelnikowi są już znane” [5].

Powyższe podejście prezentuje również H. Mystkowska – „proces czytania polega na rozpoznawaniu, identyfikowaniu i odróżnianiu wzrokiem znaków i obrazów graficznych, wiązaniu ich z wyobrażeniem słuchowym oraz ze znaczeniem, z treścią, której są nośnikiem” [6]. Czytanie podobnie definiuje I. Styczek – „czytanie to umiejętność rozszyfrowania kodu graficznego” [7].

E. Malmquist stworzył nieco szerszą definicję czytania – „czytanie należy rozumieć jako szereg wspólnych umysłowych działań, które w dużym stopniu są odmienne, bo zróżnicowane w zależności od wieku i dojrzałości czytającego od rodzaju czytanego tekstu, stopnia jego trudności oraz od celu czytania” [8]. W związku z tym, iż czytanie jest aktywnością wieloczynnościową, powiązaną uczuciowym zaangażowaniem i zainteresowaniem, składa się z wielu komponentów:
– wrażeń wzrokowych;
– percepcji w kontekście rozumienia poszczególnych wyrazów;
– funkcji mięśni oczu;
– zapamiętywania przeczytanego tekstu;
– przechowywania w pamięci faktów z przeszłości;
– działań asocjacyjnych i przetwarzających, w wyniku wcześniej nabytych doświadczeń [9].

A. Brzezińska twierdzi, że czytanie należy rozpatrywać jako „zjawisko wymagające współdziałania szeregu właściwości psychicznych człowieka tj. współdziałania analizatorów (wzrokowego, słuchowego, kinestetycznego), sprawnego przebiegu procesów myślowych, odpowiedzialnych za prawidłową analizę i syntezę informacji, ich przetworzenie, skojarzenie z wcześniejszym doświadczeniem” [10].

W związku z tak zdefiniowanym pojęciem, A. Brzezińska wyróżnia trzy aspekty czytania:
– aspekt techniczny – odnosi się do rozpoznawania, kojarzenia i różnicowania grafemów i fonemów, ich odtwarzania werbalnego w odpowiednim czasie;
– aspekt semantyczny – odnosi się do rozumienia czytanego tekstu (dekodowanie znaków graficznych i fonicznych);
– aspekt krytyczno – twórczy – polega na refleksyjnym oraz krytycznym ustosunkowaniu się do odczytywanego tekstu [11].

Analizując pojęcie czytania, należy również przytoczyć jaki jest cel oraz istota czytania. J. Zborowski pisze, iż „głównym celem nauki czytania jest rozumienie treści czytanego tekstu”. Dobry czytelnik stara się przede wszystkim uchwycić sens tekstu. W czasie przerw spoczynkowych ujmuje wzrokiem całe grupy słów i czyta tak szybko, jak szybko ujmuje treść. Dopiero gdy spostrzega wyrazy nieznane, kieruje uwagę na ich elementy składowe [12]. W związku z tym istotą czytania jest rozumienie tego co się czyta.
Według J. Zborowskiego proces rozumienia czytanego tekstu obejmuje poniższe procesy:
– „spostrzeganie graficznych znaków słów;
– wiązanie wyobrażeń wzrokowych ze słuchowo – dźwiękowymi w celu wykrycia znaczeń określonych słów;
– pamiętanie sensu przeczytanych wyrazów w momencie, gdy czyta się już następne wyrazy;
– przewidywanie dalszego ciągu czytanego tekstu od strony gramatycznej lub semantycznej;
– kojarzenie wyróżnionych ogniw znaczeniowych w całości myślowe;
– kontrolę przewidywań w oparciu o ponowne czytanie tekstu lub szukanie logicznych powiązań elementów” [13].

Jak można przeczytać powyżej, czytanie opiera się na integracyjnej działalności mózgu. Trudno oddzielić czynności intelektualne od czynności sensorycznych. Analizując czytanie jako proces intelektualny należy również podkreślić, iż czynność ta wymaga od czytelnika odpowiedniego zasobu wiadomości, doświadczenia; pojmowania słyszanej mowy oraz kompetencji językowej – języka biernego i realizacji językowej – języka czynnego [14].
Czytanie jest też traktowane jako proces emocjonalny. Emocjonalne pobudzenie wywołuje dążenie do dokonywania analizy znaków graficznych, wiązania ich z odpowiednikami dźwiękowymi, dążenie do poszukiwania przyczyn i następstw przedstawionych faktów oraz motywuje do powstawania wewnętrznych obrazów rzeczywistości. Wewnętrzny obraz rzeczywistości aktywizuje nie tylko zainteresowanie czytelnika, ale także czynności intelektualne tj. mowę, pamięć, umiejętność porównywania, wyobraźnię, dokładność spostrzeżeń, umiejętność przewidywania dalszego toku zdarzeń [15].

Literatura przedmiotu podaje, iż czytanie może być również rozpatrywane jako proces wychowawczy. Samodzielne czytanie tekstów usamodzielnia dziecko, dyscyplinuje jego życie społeczne, daje satysfakcję z pokonywanych trudności – odbioru i pojmowania znaków graficznych. Wymiana samodzielnie przeczytanym tekstem między dziećmi podnosi ich pozycję w zespole, powoduje wymianę myśli, ciekawych treści, zachęca do czytania wybranej książki, opowiadania. W związku z powyższym czytanie wszechstronnie rozwija osobowość dziecka, ogólną kulturę, kształtuje szacunek do książki [16].

Podsumowując należy stwierdzić, że proces kształtowania umiejętności czytania w przedszkolu rozpoczyna się od rozwijania gotowości do czytania (grupy młodsze) do elementarnej umiejętności czytania (grupa najstarsza). Nauka czytania to opanowanie jeszcze jednego narzędzia służącego lepszemu poznawaniu świata oraz przekazywania informacji. Przyjmując czytanie jako narzędzie poznawania świata należy stwierdzić, że umiejętność ta jest tak samo ważna jak werbalne porozumiewanie się z innymi ludźmi. Dlatego też dziecko, które jedynie poprawnie reprodukuje dźwiękowo zapisane obrazy, a nie rozumie ich znaczenia i sensu nie opanowało umiejętności czytania.

2. Psychofizjologiczne mechanizmy czytania
Pierwsze badania dotyczące mechanizmów czytania sięgają II połowy XIX wieku. Stworzono wówczas teorię, która sprowadzała czytanie do ruchów oczu i wielkości pola spostrzeżeniowego. Wyodrębniono ruchy gałek ocznych tj. ruchy skokowe, wsteczne, przerwy fiksacyjne, dzięki którym czytelnik najpierw analizuje spostrzegany tekst, jego elementy, a potem zatrzymuje się na szczegółach najbardziej informacyjnych, które pozwalają mu ustalić treść spostrzeganego obrazu. Jeżeli obraz graficzny jest dostatecznie znany ruchy oczu ulegają redukcji i pozwalają na rozpoznawanie znaków graficznych na podstawie jednego, bądź kilku wybranych elementów [17].

Dalsze badania dowiodły, że podstawowymi jednostkami czytania są wyrazy i ich zespoły rozpoznawane na podstawie charakterystycznych cech układów literowych, zwłaszcza liter wystających nad i pod linię graficznych obrazów słów. Twierdzono również, że kora mózgowa stanowi zbiór stałych punktów pisania, liczenia i ideacji, które sterują przebiegiem różnych procesów.

Wyjaśniając mechanizmy czytania badacze odnieśli się do teorii asocjacyjnej
Ch. E. Skinnera oraz teorii analizatorów i odruchów warunkowych I. P. Pawłowa [18]. Badaniem mechanizmów czytania zajmował się również polski badacz J. Zborowski. Twierdził, iż proces ten jest wywoływany przez bodziec wzrokowy i bodziec akustyczny. Działanie tych bodźców na receptory człowieka powoduje, że powstałe podrażnienia przenoszą się łukiem odruchowym do odpowiednich ośrodków w korze mózgowej, powodując ich stan pobudzenia. Zbieżność czasowa pobudzeń ośrodków korowych powoduje między nimi połączenia. W rezultacie pobudzenia powstają jednocześnie obrazy słowa pisanego i mówionego. Związek czasowy między wyobrażeniem wyrazu pisanego a wyobrażeniem dźwiękowym stanowi podstawowy psychofizjologiczny mechanizm czytania [19].

Wpółczesne badania (A. R. Łurii) dowiodły, że czytanie stanowi złożony, dynamicznym układ funkcjonalny. Teoria ta sugeruje, że struktura czytania jest regulowana jednocześnie przez różne i często odległe od siebie pola kory mózgowej. Podstawowe funkcje sensomotoryczne (związane z odbiorem, identyfikacją bodźców zmysłowych) zabezpieczają pola projekcyjne – pierwszorzędowe usytuowane w jądrach analizatorów. W polach drugorzędowych dokonuje się analiza bodźców odbieranych przez poszczególne analizatory oraz ich synteza w całościowe struktury spostrzeżeniowe, które z kolei tworzą podstawę obrazów wzrokowych, słuchowych, artykulacyjnych czytanych wyrazów. W polach trzeciorzędowych dokonuje się koordynacja obrazów spostrzeżeniowych, będąca podstawą rozumienia czytanych tekstów [20].

Czytanie angażuje więc różne analizatory i różne piętra systemu nerwowego,
z których każdy pełni określoną rolę. We wstępnej fazie czytania nadrzędną rolę pełnią następujące funkcje: wzrokowa, słuchowa, artykulacyjna. W etapie końcowym, gdy czynność ta jest zautomatyzowana wiodącą rolę pełni rozumienie tzw. myślowa interpretacja tekstu [21].

3. Struktura czynności czytania
Czynność czytania jest realizowana dzięki funkcji wzrokowej, słuchowej, artykulacyjnej i semantycznej. Żadnej z nich nie można uznać za ważniejszą bowiem każda z nich jest niezbędna do prawidłowego procesu czytania.

Rola funkcji wzrokowej w czytaniu

Czynność czytania rozpoczyna się od wzrokowego spostrzegania znaków graficznych pisma. Litery są obrazami pod wieloma względami podobnymi do siebie. Wszystkie litery zbudowane są z linii prostych i krzywych o kształcie owalnym. Różnicuje je połączenie przestrzenne w stosunku do osi pionowej i poziomej, ich wielkość, grubość, krój, wzajemne proporcje i połączenia. Rozpoznawanie tak licznych grafemów jest dla dziecka czynnością trudną. Musi ono przeanalizować poszczególne elementy składowe liter, aby móc je potem odczytywać. Spostrzeganie liter angażuje cały system oko – ruchowo. Analizator wzrokowy w czasie czynności czytania wykonuje trzy rodzaje ruchów: postępujący (od lewej do prawej strony wiersza); zwrotny (od końca jednej linii do początku następnej); wsteczny (ma na celu ponowną kontrolę spostrzeganych znaków). Ruchy gałki ocznej mają charakter skokowy, przedzielony fiksacjami czyli przerwami spoczynkowymi (oczy nieruchome i wówczas dokonuje się właściwe spostrzeganie pisma) [22]. Ruchy skokowe (postępujące) dokonują się w trzech fazach – przyspieszenie ruchu gałki ocznej; utrzymanie tej szybkości przez dłuższy czas; zwolnienie ruchów gałki i zatrzymanie się. Ruchy wsteczne (regresyjne) umożliwiają kontrolę poprawności spostrzeganych obrazów, pozwalają korygować niedokładności spostrzegania, umożliwiają rozumienie nowych słów, wyrażeń, zdań. Właściwe spostrzeganie odbywa się podczas przerw fiksacyjnych. Dokonywana jest wtedy analiza i synteza obrazów graficznych i dekodowanie ich znaczenia [23].
W miarę nabierania wprawy w czytaniu obrazy graficzne rozpoznawane są coraz szybciej, dzięki temu poszerza się pole widzenia, co z kolei prowadzi do coraz szerszego postrzegania – od kompleksów liter, po sylaby, wyrazy i zdania.

Dzieci z zaburzeniem funkcji wzrokowej mylą litery o podobnym kształcie, opuszczają drobne elementy graficzne, mają trudności z syntezą elementów w jedną całość. Problemy z czytaniem mogą również pojawić się u dzieci ze skrzyżowaną lateralizacją – mylenie liter, trudności w utrzymaniu właściwego kierunku czytania [24] .

Rola funkcji słuchowej w czytaniu

Wyodrębnianiu i przyporządkowaniu właściwych dźwięków w czytaniu służy analizator słuchowy. Analizator składa się z receptora czyli ucha, które odbiera bodźce słuchowe i przekłada je na pobudzenia nerwowe; nerwów dośrodkowych czyli drogi słuchowej, która doprowadza pobudzenie do mózgu; korowej części analizatora, gdzie dokonuje się analiza i synteza bodźców dźwiękowych, nerwów odśrodkowych, które przekazują impulsy z mózgu do określonych narządów artykulacyjnych [25] .

Funkcja słuchowa zapewnia prawidłową percepcję mowy (słuch mowny).
Jest czynnością złożoną bowiem angażuje trzy rodzaje słuchu:
– słuch fizyczny – umożliwia różnicowanie bodźców słuchowych pod względem ich siły. Zależnie od natężenia drgań są one odbierane jako tony lub szmery. Nawet niewielkie ubytki tego słuchu mogą uniemożliwić prawidłową percepcję dźwięków mowy i utrudniać czytanie.
– słuch muzyczny – rozwija się na podstawie słuchu fizycznego. Umożliwia różnicowanie dźwięków pod względem wysokości, barwy, czasu trwania. Słuch ten zapewnia płynność oraz wyrazistość czytania.
– Słuch fonematyczny – słuch ten pozwala na wyodrębnianie i identyfikowanie cech fonologicznych dźwięków oraz na pomijanie cech nieistotnych dla potrzeb komunikacji językowej.

Cechą dźwięków mowy są fonemy realizowane w mowie przez głoski. Fonemy swoją jakością i układem decydują o znaczeniu słów. Zmiana jakiegoś fonemu wpływa na zmianę znaczenia słowa. Fonemy cechują się stałością a zarazem dowolnością wymowy. Niektóre fonemy oznaczone są dwiema, a nawet trzema literami (np. koń – konie). Bywa też, że określony zespół liter odpowiada jednemu fonemowi bądź ich kombinacji (wąż – ą, dąb – om, kąt – om). Dlatego chcąc rozumieć czytany tekst trzeba gruntownie go zanalizować – wyodrębnić wyrazy, te zaś na litery, przyporządkować im głoski, dokonać syntezy i ponownej rekonstrukcji tekstu
w całości znaczeniowe.

Dzieci, które mają zaburzenia funkcji słuchowej zamieniają głoski dźwięczne na bezdźwięczne, nie odróżniają głosek nosowych, mają kłopoty z uchwyceniem następstwa głosek – co znacznie utrudnia czynność czytania [26] .

Rola artykulacji w czytaniu

Czytanie początkującego czytelnika przebiega łatwiej jeżeli jest wspierane głośną artykulacją. Artykułowanie pomaga sprecyzować, odróżniać dźwięki i przekształcać je w odrębne fonemy. Wymawianie kontroluje słyszenie i na odwrót – słuchanie poprawia wymowę. W początkowych etapach nauki czytania artykulacja jest postawą czytania gło śnego, a także przez dłuższy czas stanowi podstawę czytania cichego (szept). W skład narządu mowy wchodzą: aparat ekspiracyjny (płuca z tchawicą), aparat fonacyjny (krtań i wiązadła głosowe), aparat rezonacyjno – artykulacyjny (jama gardłowa, nosowa, ustna) oraz ruchome narządy mowy (język, wargi, szczęka dolna) i narządy nieruchome (tylna ściana jamy gardłowej, podniebienie twarde, dziąsła i zęby). Dźwięk powstaje pod wpływem powietrza wydychanego z ust, które przechodząc przez tchawicę wprawia w drgania wiązadła głosowe w krtani .

Artykulacja pełni niezwykle ważna rolę w początkowych etapach nauki czytania, bowiem pomaga dziecku odróżniać dźwięki w oparciu o wrażenia kinestetyczne według miejsca i sposobu ich wytwarzania.

Przy nawet niewielkim obniżeniu sprawności mięśniowej narządów mowy pojawiają się następujące trudności: obniża się tempo czytania, pojawiają się błędy w zmiękczeniach, pomija się, bądź myli głoski, upraszcza się struktura odczytywanych wyrazów [27].

Rola semantyki w czytaniu

Współdziałające ze sobą operacje analityczno – syntetyczne realizowane w poszczególnych analizatorach łączą się z czynnościami umysłowymi i z doświadczeniami czytelnika. Według wielu badaczy rozumienie jest wskaźnikiem umiejętności czytania. Rozumienie dokonuje się przez tworzenie sensownych domysłów i ich weryfikację w oparciu o obrazy wzrokowe. W procesie tym biorą udział wyższe czynności psychiczne tj. myślenie, mowa, pamięć. W miarę automatyzacji czytania wzrasta rola domysłów. Domysły obejmują zazwyczaj końcowe litery słów. Obok rozumienia dosłownego wyróżnia się też rozumienie krytyczno – twórcze.

Podsumowując należy stwierdzić, że czytelnik w fazie nauki czytania skupia się na technice, później na dosłownym rozumieniu tekstu, a z czasem wychodzi poza informacje zawarte w tekście – zatrzymuje się na interpretacji i jego krytycznej ocenie [28].

Przypisy:

[1] M. Cackowska, Nauka czytania i pisania w klasach przedszkolnych, Warszawa 1984, s. 9.
[2] W. Okoń, Nowy Słownik pedagogiczny, Warszawa 2001, s. 65.
[3] A. Brzezińska. M. Burtowy, Psychopedagogiczne problemy edukacji przedszkolnej, Poznań 1985, s. 99.
[4] Tamże, s. 101.
[5] M. Tinker, Podstawy efektywnego czytania, Warszawa 1980, s. 15.
[6] H. Mystkowska, Uczymy czytać w przedszkolu, poz. cyt., s. 8.
[7] I. Styczek, Logopedia, Warszawa 1979, s. 519.
[8] E. Malmquist , Nauka czytania w szkole podstawowej, Warszawa 1982, s. 117.
[9] Tamże, s. 24.
[10] A. Brzezińska, M. Burtowy, Psychopedagogiczne problemy edukacji przedszkolnej, Poznań 1985, s. 99-101.
[11] Tamże, s. 99-101.
[12] J. Zborowski, Początkowa nauka czytania, Warszawa 1959, s. 158.
[13] Tamże, s. 163.
[14] H. Mystkowska, Uczymy czytać w przedszkolu, poz. cyt., s. 11.
[15] Tamże, s. 12.
[16] Tamże, s. 13.
[17] T. Pilch, Encyklopedia Pedagogiczna XXI wieku, Warszawa 2003, s. 600.
[18] Tamże, s. 601.
[19] M. Cackowska, Nauka czytania i pisania w klasach przedszkolnych, poz. cyt., s. 14-15.
[20] T. Pilch, Encyklopedia Pedagogiczna XXI wieku, poz. cyt., s. 601.
[21] Tamże. S. 601.
[22] T. Pilch, Encyklopedia Pedagogiczna XXI wieku, poz. cyt., s. 604-605.
[23] M. A. Tinker, Podstawy efektywnego czytania, poz. cyt., s. 94-110.
[24] T. Pilch, Encyklopedia PedagogicznaXXI wieku, poz. cyt., s. 605.
[25] M. Cackowska, Nauka czytania i pisania w klasach przedszkolnych, poz. cyt., s. 24-25.
[26] T. Pilch, Encyklopedia Pedagogiczna XXI wieku, poz. cyt., s. 603.
[27] M. Cackowska, Nauka czytania i pisania w klasach przedszkolnych, poz. cyt., s. 36-38.
[28] T. Pilch, Encyklopedia Pedagogiczna XXI wieku, poz. cyt., s. 603-604.

BIBLIOGRAFIA
Brzezińska A. M. Burtowy, (1985), Psychopedagogiczne problemy edukacji przedszkolnej, Poznań
Cackowska M, (1984), Nauka czytania i pisania w klasach przedszkolnych, Warszawa
Malmquist E., (1982), Nauka czytania w szkole podstawowej, Warszawa
Mystkowska H, (1977),Uczymy czytać w przedszkolu, Warszawa
Okoń W., (2001), Nowy Słownik pedagogiczny, Warszawa
Pilch T., (2003), Encyklopedia Pedagogiczna XXI wieku, Warszawa
Styczek I., (1979), Logopedia, Warszawa
Tinker M., (1980), Podstawy efektywnego czytania, Warszawa
Zborowski J., (1959), Początkowa nauka czytania, Warszawa