Aleksandra Wierucka – Współczesna problematyka badań w antropologii amerykańskiej

Kultura i Historia nr 14/2008


Aleksandra Wierucka
Współczesna problematyka badań w antropologii amerykańskiej

Abstrakt

Antropologia amerykańska różni się od antropologii europejskiej – wynika to z innego typu prowadzonych badań, innego podejścia do problemów oraz z innych możliwości. Doroczny zjazd American Anthropological Association jest okazją do refleksji nad bieżącymi nurtami badań amerykańskich naukowców oraz do przyjrzenia się, jak zmienia się ich problematyka.

Abstract

American anthropology is different from the European one. This is due to different kinds of research, different approach to problems and different possibilities. The annual conference of The American Anthropological Association is a good opportunity to reflect upon American scientists’ contemporary fields of interest and to look into their changing focus.

Antropologia amerykańska przeszła wiele zmian przez ponad sto lat swojego istnienia. Dotyczy to zarówno sposobu prowadzenia badań, jak i wypracowywanych na ich podstawie teorii. Dawniej rozumienie kultur tubylczych było definiowane przez metodologię archeologiczną lub etnograficzną i to prowadziło do współpracy naukowców tych dziedzin. Antropologia angielska i ogólnie europejska wiązała archeologię raczej z historią i nie stosowała jej do badania istniejących kultur tubylczych.

Dziś coraz częściej antropolog musi posiadać wiedzę z wielu dziedzin nauki – antropologii fizycznej, biologii, socjologii, etnografii etc. Zrozumienie odmienności badanej kultury powinno bowiem być wielostronne i możliwie obiektywne.

Jednocześnie antropolodzy amerykańscy zajmują się wieloma innymi kwestiami poza badaniem kultur tubylczych. Miejsce antropologii wśród nauk społecznych zmienia się coraz bardziej i badacze stają przed wieloma problemami natury etycznej, politycznej, czy nawet medialnej.

Antropologia amerykańska stawia sobie za cel pracę nad najważniejszymi problemami świata, co dziś oznacza zajmowanie stanowiska w kwestii rasy, klas społecznych, pograniczy biologii i kultury, ekonomii globalnej, zmian klimatycznych etc. Rola antropologa jako badacza kultury we wszelkich aspektach jest możliwa dlatego, że rozumie on, jak ludzie żyją, w jaki sposób (i dlaczego) organizują się społecznie w pewne grupy, jak odbierają świat i jaki ma to wpływ na ich działania. Co więcej, antropolog również ma inną perspektywę, gdy obserwuje swoją własną kulturę. Jego wiedza o wielu możliwych sposobach życia daje mu głębszą wiedzę naszym sposobie życia. Kultura przestaje być dla niego „przezroczysta” – zauważa jej odmienność w stosunku do innych i daje mu to możliwość innej oceny rzeczywistości. Bazą do tego jest wiedza o historii, przyczynach i przemianach podziału klasowego, rasowego czy społecznego, o zmianach w obrębie naszej kultury i innych kultur, o przyczynach i skutkach ginięcia kolejnych grup ludzkich współcześnie. Antropologia jednak nie zawsze ma możliwość przekazania swojej wiedzy i doświadczeń społeczeństwu. Dlatego poszukuje wciąż nowych, nietypowych sposobów dotarcia do świadomości społecznej z informacjami, które pośrednio dotyczą nas wszystkich.

Jednym z projektów, który zajął antropologów amerykańskich w ostatnim czasie, a który ma na celu właśnie przekazanie wiedzy szerszemu gronu odbiorców, było przygotowanie multimedialnej wystawy zatytułowanej Race. Are We So Different? (Rasa. Czy tak bardzo się różnimy?). Projekt ten ma charakter edukacyjny i zajmuje się problemem rasy i zróżnicowania między ludźmi. Bazą jest współczesna nauka i programy badawcze. Naukowcy różnych dyscyplin wspólnie pracowali nad znalezieniem definicji rasy i rozwiązaniem problemów, które z niej wynikają. Współpraca napotykała wiele przeszkód, ponieważ w jednym szeregu stanęli antropolodzy, genetycy, biolodzy, lekarze, archeolodzy i wielu innych specjalistów. Każdy z nich na temat ras ludzkich miał inne poglądy i znalezienie definicji, które pogodziłaby ich wszystkich, wymagało czasu i pracy.

Problemem zajęto się już prawie dziesięć lat temu, gdy kazało się, że głos antropologów zniknął z debaty publicznej dotyczącej rasy i rasizmu. American Anthropological Association (Amerykańskie Stowarzyszenie Antropologiczne) zwróciło się z prośbą o współpracę do Science Museum of Minnesota (Muzeum Nauki w Minnesota) i te dwie instytucje rozpoczęły wspólne badania.

Jednym z trudnych do rozwiązania problemów była różna interpretacja pojęć „rasa” i „zróżnicowanie ludzkie” (ang. race i human variation). Dla genetyków obszary znaczeniowe tych pojęć nie pokrywają się, natomiast inni badacze są skłonni je utożsamiać.

Projekt Race. Are We So Different został udostępniony publiczności w styczniu 2007 roku. Zawiera on wystawę (na powierzchni ponad 1500 m kw.) w muzeum, które przemieszcza się miasta do miasta, interaktywną stronę internetową i forum edukacyjne. Strona internetowa projektu (www.understandingRACE.org) otrzymała w roku 2007 nagrodę Outstanding Achievement in Education (Wybitne osiągnięcie w edukacji) przyznawaną przez Media Interaktywne. Objazdową wystawę do końca roku 2007 odwiedziło ponad 700.000 gości i jest ona zamówiona przez kolejne muzea do roku 2011 (a ponad dwadzieścia muzeów czeka w kolejce, by ją wystawić). Fenomen wystawy i interaktywnej strony internetowej polega na podejściu do problemu rasy.

Idea rasy nie przystaje do rzeczywistego zróżnicowania genetycznego ludzi. Z drugiej strony, rasa i rasizm są w naszym świecie bez wątpienia obecne. Jak zatem pogodzić te informacje? Twórcy projektu chcieli poruszyć odbiorcę, pokazać mu inną perspektywę rozpatrywania omawianych kwestii. Sprawa rasy jest bardzo złożona, zawiera bowiem w sobie zarówno biologię, jak i historię oraz kulturę, zarówno grupy społeczne tworzące całą ludzkość, jak i pojedynczego człowieka. I dotyczy nas wszystkich.

Projekt rozważa problem rasy w trzech aspektach: historycznym, różnorodności ludzkiej i przeżywanych doświadczeń. Wszystkie one pokazują względność podziału ludzi na rasy ze względu na kolor skóry czy elementy budowy ciała. Rasa okazuje się być pojęciem o wiele bardziej pojemnym. Ilustruje to zdanie naukowca, które pojawia się na pierwszej stronie internetowej wersji wystawy: W rasizmie nie chodzi o to, jak wyglądasz, tylko o to, jakie znaczenie ludzie przypisują twojemu wyglądowi [1].

W trakcie interaktywnej zabawy na stronie internetowej, goście wirtualnej wystawy sprawdzają swoje własne opinie (i uprzedzenia) i mogą zobaczyć je w całkowicie nowym świetle.

Pokazanie tego wszystkiego na wystawie nie było łatwe, jednak patrząc na efekty można stwierdzić, że się powiodło. Ideą projektu jest takie przedstawienie problemu rasy, by trafiło ono do każdego odwiedzającego i sprowokowało do dyskusji, do nowego spojrzenia na różnorodność ludzką. A w efekcie – być może spowodowało zmiany nie tylko w myśleniu, ale i w działaniu ludzkim.

Projekt Race. Are We So Different jest jednym z elementów nowego oblicza antropologii amerykańskiej. Zajęcie stanowiska w kwestii tak ważnej w dzisiejszym świecie jest dowodem na przemiany nauki, która stara się być blisko rzeczywistości. Fakt ten jest widoczny w opiniach antropologów na temat współczesnych konfliktów społecznych i politycznych oraz w komentarzach do wydarzeń kulturalnych.

Członkowie American Anthropological Association, największej na świecie organizacji skupiającej naukowców tej dziedziny, wypowiadali się na temat spraw ważnych, jak wojna w Iraku, ale również mniej znanych, jak zamieszki w krajach Trzeciego Świata. Do pewnego stopnia antropolodzy są zamieszani w te zdarzenia, bo prowadząc badania w terenie często znają strony konfliktu i widzą sprawy z innej perspektywy. Od samego początku istnienia antropologii badacze bywają „trzecią stroną” konfliktów społecznych, które starają się rozumieć i znajdować dla nich rozwiązania. Dziś, w związku z powracającym pytaniem o etykę pracy antropologa w terenie, naukowcy coraz silniej akcentują swoje poglądy na temat konfliktów, zarówno globalnych, jak i lokalnych. Wynika to z przeświadczenia, że nauki antropologiczne mają sporo do zaoferowania społeczeństwu i dotyczy to zarówno grup społecznych, jak i jednostek. Powstał nawet The International Human Dimensions Programme on Global Enviromental Change (Międzynarodowy program do badania ludzkiego wymiaru globalnych zmian środowiska). Ma on na celu ujednolicenie badań naukowców wielu krajów, by można było dokonywać analizy szerszego materiału i wyciągać wnioski dotyczące ogółu ludzkości.

Inną kwestią aktualną w antropologii amerykańskiej jest przywracanie jej wymiaru biologicznego. Rozdział biologii i kultury, postulowany przez Franza Boasa na początku XX wieku sprawił, że pod koniec ubiegłego wieku te dziedziny nauki były prawie całkowicie niezależne. Dziś biologia wraca do nauk antropologicznych w postaci antropologii biologicznej, która współpracuje z antropologią medycyny czy socjologią i wspólnie poszukują polityczno-ekonomicznych i społecznych przyczyn nędzy i chorób. Jednocześnie antropolodzy kultury poznają nauki biologiczne i odpowiedzi na swoje pytania poszukują na terenach dawniej zmonopolizowanych przez biologię (takich jak systemy ekologiczne, badania krwi i systemu odpornościowego, genetyka etc.) Innym przykładem badań na pograniczu nauk jest bioarcheologia. Jak powiedział były prezydent American Anthropological Association, Allan Goodman, uwaga szerszej grupy antropologów zwrócona na biologię może zmienić nasze myślenie i teoretyzowanie o biologii, a to z kolei może poprawić sposób patrzenia na siebie nawzajem i sposób dbania o ludzkie ciało. (…) Biologia człowieka nie jest oddzielna od kultury ani nie jest jej przeciwieństwem. Biologia człowieka jest kulturowa. (…) Badanie ludzkiego ciała powinno być zarówno nauką społeczną i humanistyczną, jak i naturalną [2].

Antropolodzy amerykańscy obserwują również współczesne wydarzenia kulturalne i komentują je ze swojego punktu widzenia. Wielu z nich wypowiadało się np. na temat filmu Mela Gibsona Apocalypto zarzucając reżyserowi nie tyle przekłamania kultury Majów (Mel Gibson zatrudnił specjalistów, którzy dbali o wiarygodność przedstawionych faktów), ile jednostronność jej ukazania. W efekcie odbiorca filmu, który zazwyczaj niewiele wie o kulturze Majów, odnosi wrażenie, że jedyną drogą do ocalenia był hiszpański podbój, bo Majowie sami doprowadzili się do upadku. Tymczasem kultura ta ma bogatą historię i tradycję i nie może być oceniana tak jednostronnie, w dodatku na sposób postkolonialny. Badacze obawiają się, że film Apocalypto będzie miał negatywny wpływ na młode pokolenie Majów, którzy będą wstydzili się swojego pochodzenia [3]..

Antropologia amerykańska stara się być blisko rzeczywistości – zarówno blisko ważnych wydarzeń, jak i blisko ludzi. Stawia sobie za cel nie tylko dzielenie się swoją wiedzą o człowieku, ale również szukanie rozwiązań istniejących w świecie problemów. Ze względu na dystans, jaki ma do wszystkich działań ludzkich, oferuje ona nowe, świeże spojrzenie na nurtujące nas wszystkich kwestie.

Przypisy:

[1] Robin D.G. Kelly na stronie www.understandingRACE.org

[2] Alan Goodman, wykład prezydencki, 29.11. 2007, American Anthropological Association 106th Annual Meeting, Wardaman Hotel, Washington.

[3]por. Judith M Maxwell, Apocalypto: Then and Now, “Anthropology News”, maj 2007, vol. 48, No. 5, s. 38. Naxahuatlcoyotl Xiuhtecutli, Gibson’s “Apocalypto” as an Act Against the Maya, “Anthropology News”, wrzesień 2007, vol. 48, No. 6, s. 29-30.

——————————————————————————————–
Materiał udostępniany na zasadach licencji

Creative Commons 2.5
Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne
-Na tych samych warunkach 2.5 Polska

——————————————————————————————–